Szturmują Czasiw Jar. "Pojazdy opancerzone, czołgi, samoloty"
Federacja Rosyjska atakuje Czasiw Jar czołgami, pojazdami opancerzonymi, samolotami szturmowymi - powierdział w poniedziałek Oleg Kałsznikow, rzecznik prasowy 26. Brygady Artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy. Dodał, że wojska rosyjskie "starają się odnieść sukces" szturmując dwa kierunki.
- Wróg aktywnie wykorzystuje nie tylko ataki szturmowe piechoty, ale także sprzęt opancerzony; samochody pancerne i czołgi - wymieniał Kałsznikow. W jego ocenie ataki zostały odparte, a jednostki sił okupacyjnych zmuszono do wycofania się na poprzednie pozycje.
Rosjanie uderzyli w swoich żołnierzy
Przekazał, że wczoraj rosyjskie samoloty zaatakowały rosyjskich żołnierzy wycofujących się na poprzednie pozycje. Prawdopodobną przyczyną braterskiego ognia mogło być błędne wyobrażenie o obecności na tej linii jednostek ukraińskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bomby termobaryczne Putina. Gen. Bieniek wyjaśnia, jak działają
"Rosja, jak się wydaje, zdołała opanować ponoszone dotąd straty w ludziach, a podczas niedawnych ataków w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy używała więcej sprzętu zmechanizowanego" - pisał amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w sobotę.
Analitycy informują, że choć zwiększenie tempa ostatnich rosyjskich operacji ofensywnych w Ukrainie "zapewne pociągnie za sobą zwiększone straty w ludziach i sprzęcie", to ministerstwo obrony w Moskwie, "jak się wydaje, zdołało złagodzić te straty".
Jak podaje ISW, Rosjanie w ostatnim tygodniu przeprowadzili kilka ataków zmechanizowanych w obwodzie donieckim, m.in. w pobliżu miejscowości: Czasiw Jar, Terny, Berdyczi, Semeniwka i Tonenke.
"Wcześniejszy model ataków rosyjskich pod przewodnictwem piechoty nie angażował na szerszą skalę pojazdów opancerzonych, kosztem zwiększonych strat w ludziach. Rosja, jak się wydaje, skutecznie wykorzystała trwającą kryptomobilizację do nadrobienia rosnących strat w personelu" - oceniają analitycy.
Rosjanie szturmują Czasiw Jar
W piątek rosyjskie media, powołując się na lokalne władze okupacyjne, podały, że wojska rosyjskie wkroczyły na przedmieścia Czasiw Jaru. - Walki trwają, ale Rosjanie nie weszli na peryferia miasta - przekazał rzecznik ukraińskiego wojska.
- Tam panuje bardzo trudna sytuacja, trwają walki, ale ich (Rosjan) tam nie ma, (...) nie wierzcie rosyjskim informacjom - powiedział agencji Reutera Andrij Zadubinnyj, rzecznik wschodniego dowództwa Sił Zbrojnych Ukrainy.
Czasiw Jar znajduje się ok. 10 kilometrów na zachód od Bachmutu, przy drodze do Konstantynówki, z której ciąg mniejszych miejscowości prowadzi do Kramatorska i Słowiańska - ważnych ośrodków obwodu donieckiego pozostających pod kontrolą Ukrainy. Miasteczko jest silnie ufortyfikowane i mieści ważny garnizon ukraińskiego wojska.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski