Rusza akcja: sKUP się na swoim psie i sprzątaj
Tyski samorząd namawia mieszkańców, by sprzątali
nieczystości po swoich psach i zapewnia ułatwiającą to
infrastrukturę. To kolejna kampania społeczna prowadzona przez
władze tego miasta.
01.04.2008 16:55
Choć to pozornie drobny problem, jest bardzo dokuczliwy i wiele osób narzeka na zanieczyszczone przez psy ulice i parki. Tymczasem widok osoby sprzątającej po psie jest rzadki. Dlatego chcemy zachęcić i ułatwić opiekunom psów sprzątanie po swoich czworonogach - wskazała Aleksandra Cieślik z tyskiego magistratu.
W ostatnim czasie miasto kupiło 20 tzw. stacji na psie nieczystości, które składają się z umieszczonych na jednej podstawie dwóch pojemników. W jednym znajdują się biodegradowalne worki na odpady, do drugiego należy wrzucać wypełnione worki. W przyszłym roku w Tychach ma się pojawić kilkanaście kolejnych takich stacji.
Integralną częścią akcji jest kampania edukacyjna - skierowana głównie do dzieci i młodzieży, które samorząd chce uświadamiać, że posiadanie psa wiąże się z obowiązkiem sprzątania po nim. Policjanci, strażnicy miejscy i pracownicy schroniska dla zwierząt będą mówić o akcji w tyskich szkołach. W miejscach publicznych pojawią się specjalne plakaty.
Tegorocznej kampanii społecznej władze Tychów nadały tytuł "sKUPmY się na problemie". Wiadomo już, że włączą się w nią m.in. spółdzielnie mieszkaniowe, które zadeklarowały zakup kolejnych stacji. Samorządowcy podkreślają, że kampanie tego typu przyczyniają się też do promocji Tychów w kraju.
Jednym z pierwszych takich przedsięwzięć była kampania promująca zasady bezpiecznego wędrowania po górach, zorganizowana - wraz z Tatrzańskim Parkiem Narodowym i Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym - po największej dotąd tragedii w Tatrach, gdy w styczniu 2003 r. pod lawiną zginęło ośmioro uczestników licealnej wycieczki.
W efekcie innej, rozpoczętej w czerwcu 2005 r., akcji: "Rodzina zastępcza miłość prawdziwa" - tyskiemu magistratowi udało się zachęcić 18 rodzin do podjęcia trudu zostania rodziną zastępczą lub pogotowiem rodzinnym. Po kampanii miejskiej w Tychach, ruszyła akcja ogólnopolska, dotycząca tego tematu.
W ub. roku apelowano do mieszkańców, aby podczas wakacyjnych urlopów wzajemnie pilnowali swoich mieszkań i domów - był to efekt policyjnych doniesień o blisko 400 kradzieżach z włamaniem do prywatnych obiektów w 2006 r., z których 189 miało miejsce właśnie w wakacje.