Ruch Palikota rusza w teren - dyżury w przyczepach kempingowych
Około 160 miejscowości mają odwiedzić w lipcu i sierpniu posłowie Ruchu Palikota w ramach akcji "Biuro w Ruchu". Działacze partii będą dyżurowali w przyczepach kempingowych.
Posłowie Ruchu zaprezentowali przed sejmem przyczepę z pomarańczowym logo ugrupowania. - Przyczepa wyjeżdża na Mazury, będzie stacjonowała w Biskupcu, jutro Mrągowo, pojutrze Kętrzyn, Giżycko, Węgorzewo. Jesteśmy dla ludzi, w związku z tym codziennie od 11.00 do 19.00 będą odbywały się dyżury poselskie przy tej przyczepce - powiedział poseł Tomasz Makowski.
Bartłomiej Bodio dodał, że działacze Ruchu będą mieli do dyspozycji pięć przyczep kempingowych. Mają się one poruszać wzdłuż pięciu zaplanowanych tras: północnej, centralnej, wschodniej, zachodniej i południowej.
Akcja Ruchu ma potrwać do połowy sierpnia.
Wiceszef Ruchu Artur Dębski podkreślił, że biura poselskie znajdują się zazwyczaj w dużych miastach, dlatego posłowie ugrupowania w ramach akcji będą starali się dotrzeć do mieszkańców mniejszych miejscowości. - W takim biurze każdy człowiek będzie mógł podzielić się swoimi troskami i problemami - zaznaczył Dębski.
Zapowiedział, że posłowie będą zwracali się w imieniu obywateli do różnych instytucji. - Mamy też inne środki perswazji - możemy napisać interpelację w imieniu obywatela, złożyć zapytanie poselskie, czy wreszcie każdy poseł ma prawo do wygłoszenia pięciominutowego oświadczenia na każdym posiedzeniu sejmu - mówił polityk.