RPO pisze do Stasiaka ws. ubezpieczeń BOR‑owców

Rzecznik ocenił, że dotychczasowa praktyka ubezpieczania funkcjonariuszy przez BOR była "niewłaściwa". Jak wskazał, nie tylko dlatego, że ubezpieczenie dotyczyło jedynie następstw nieszczęśliwych wypadków lub śmierci na terenie kraju, ale także ze względu na przyjęte zasady wykupu polis ubezpieczeniowych. BOR zwracało funkcjonariuszom koszty wykupu takich polis ze środków przeznaczonych na nagrody czy zapomogi.

Sprawa ubezpieczeń BOR-owców stała się głośna, po zamachu na konwój z polskim ambasadorem Edwardem Pietrzykiem w Bagdadzie na początku października. Zginął wówczas funkcjonariusz BOR Bartosz Orzechowski, a dyplomata i kilku ochroniarzy BOR zostało rannych.

Rzecznik Praw Obywatelskich przypomniał w swoim piśmie, że w ostatnich latach znacząco wzrosło zaangażowanie Polski w "przedsięwzięcia, których realizacja pociąga za sobą konieczność kierowania służb mundurowych poza granicami państwa".

Jak ocenił, "procesowi temu niestety nie towarzyszy odpowiednia działalność legislacyjna w sferze kompleksowej regulacji ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków zaistniałych w czasie pełnienia służby".