RPO: panie premierze, pańscy urzędnicy mi nie odpowiadają
Część wystąpień Rzecznika Praw Obywatelskich, kierowana do instytucji państwowych pozostaje bez odpowiedzi - napisał RPO do premiera Donalda Tuska. Apeluje, by premier wpłynął na podległe mu organy i instytucje i nakazał im udzielenie zaległych wyjaśnień.
09.10.2008 | aktual.: 09.10.2008 20:05
Janusz Kochanowski przypomniał, że ustawa o Rzeczniku Praw Obywatelskich nakłada na organizacje czy instytucje, do których zwróci się Rzecznik obowiązek współdziałania i udzielania mu pomocy. Czas przewidziany na odpowiedź na pytanie RPO wynosi maksymalnie 30 dni.
Może powstać wrażenie, że zgłaszane przez obywateli problemy są ignorowane Zaznaczył, że "co do zasady" jego współpraca z organami władzy wykonawczej układa się dobrze. Zwraca jednak uwagę, że część jego wystąpień pozostaje bez odpowiedzi. "Stanowi to bez wątpienia naruszenie obowiązku prawnego i służbowego leżącego po stronie adresata wystąpień" - napisał Rzecznik.
"Może to też niekiedy wywoływać, oby niesłusznie, wrażenie, iż niektóre zgłaszane przez obywateli problemy, podejmowane przez Rzecznika, są ignorowane" - zauważył.
RPO przypomniał, że w relacjach z organami władzy wykonawczej, do kompetencji RPO należy m.in.: prawo do żądania złożenia wyjaśnień dotyczących prowadzonej sprawy, możliwość skierowania opinii i wniosków co do sposobu załatwienia sprawy oraz występowania z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawach dotyczących wolności i praw człowieka i obywatela.