Rozpylenie gazu w szkole - 27 osób w szpitalu
27 osób trafiło do szpitala
na obserwację po rozpyleniu gazu (prawdopodobnie pieprzowego) na
korytarzu Zespołu Szkół Rolniczych w Białymstoku. Uskarżały się na
łzawienie oczu, nudności i bóle głowy. Zatrzymano trzech
nastolatków podejrzewanych o ten głupi żart.
11.10.2004 | aktual.: 11.10.2004 17:08
Według informacji straży pożarnej, gaz rozpylono na korytarzu na drugim piętrze szkoły. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, trwała ewakuacja uczniów i pracowników oraz wietrzenie budynku. Łącznie do sąsiedniego internatu ewakuowano ponad 330 osób.
Nasze urządzenia nie wykazały już żadnego stężenia jakiegokolwiek gazu - powiedział rzecznik prasowy komendy miejskiej straży w Białymstoku Paweł Ostrowski.
W ambulatorium znajdującym się w internacie szkoły lekarze udzielili pomocy około trzydziestu osobom, które uskarżały się m.in. na ból głowy i nudności. 27 osób pogotowie zabrało na obserwację do szpitala wojewódzkiego w Białymstoku. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja zatrzymała trzech 18-latków, którzy prawdopodobnie mają związek ze zdarzeniem. Funkcjonariusze przyznają nieoficjalnie, że jeden z nastolatków miał przy sobie pojemnik z gazem pieprzowym.