Rozpoczęły się wakacje Benedykta XVI w Dolinie Aosty
Maksimum dyskrecji i nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, zaostrzone jeszcze po zamachach w Londynie, towarzyszyć będą rozpoczętym w poniedziałek wakacjom Benedykta XVI w Dolinie Aosty we włoskich Alpach. W Les Combes u podnóża Mont Blanc papież będzie przebywać do 28 lipca.
11.07.2005 | aktual.: 11.07.2005 16:07
Benedykt XVI z towarzyszącemu mu osobami, między innymi osobistym sekretarzem księdzem Georgiem Gaensweinem, przyleciał samolotem do Aosty, gdzie powitał go miejscowy biskup Giuseppe Anfossi, przedstawiciele miejscowych władz oraz grupa około pięciuset mieszkańców okolicy.
Papież, czego nie było w protokole, podszedł do wiernych i podawał im rękę.
Z lotniska papieska kolumna przejechała do Les Combes, gdzie znajduje się mała, skromna letnia rezydencja, zbudowana dla Jana Pawła II. Jego następca postanowił spędzić wakacje w tym samym miejscu.
Jak się podkreśla zmęczony i niezwykle ceniący sobie spokój papież oczekuje ciszy i swobody, zaś urlop zamierza poświęcić na lekturę i medytację. Będzie także przygotowywał się do pierwszej zagranicznej pielgrzymki - w sierpniu do Kolonii na Światowy Dzień Młodzieży. Wśród papieskich bagaży są trzy wielkie walizy książek.
Wszystko wskazuje na to, że Benedykt XVI nie zamierza zbyt często opuszczać posiadłości i, tak jak to miał w zwyczaju polski papież, jeździć na wycieczki. Choć miejscowe władze są przygotowane na taką ewentualność, nie wiadomo, czy gość z Watykanu skorzysta z zaproszenia na wyprawy po okolicy.
Nad bezpieczeństwem papieża czuwać będzie około dwustu funkcjonariuszy policji i watykańskich żandarmów. Teren rezydencji, podobnie, jak w latach ubiegłych, będzie odcięty od świata i nie będzie można się do niej zbliżać na odległość kilku kilometrów. Dzięki temu Benedykt XVI będzie mógł swobodnie spacerować po lesie tak jak po ogrodach watykańskich.
Tymczasem już od kilku dni w okolicach Les Combes przebywa grupa dziennikarzy i fotoreporterów , którzy nie tracą nadziei na spotkanie z Benedyktem XVI na szlaku i uwiecznienie jego wakacji na zdjęciach. W tej grupie jest także polski fotograf. Przedstawiciele mediów zajęli miejsca we wszystkich okolicznych hotelach.
Pierwsze publiczne pojawienie się papieża zapowiedziano na niedzielę 17 lipca, gdy w południe odmówi z wiernymi na polanie modlitwę Anioł Pański.
Gospodarze papieża z dumą poinformowali, że na terenie posiadłości przygotowano ogród warzywny, w którym rosną wszystkie ulubione jarzyny gościa. Wokół domu zaś zasadzono białe i żółte goździki.