Rozpoczęły się łódzkie juwenalia
Przy zastosowaniu szczególnych środków
bezpieczeństwa rozpoczęły się wieczorem juwenalia trzech
łódzkich uczelni: Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytetu Medycznego
oraz Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania.
27.05.2005 | aktual.: 27.05.2005 21:01
Wcześniej prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki wręczył żakom symboliczny klucz do bram miasta. Życzę Wam, aby te dni upłynęły spokojnie, co nie znaczy, że juwenalia nie mają być huczne - powiedział na spotkaniu ze studentami.
W maju zeszłego roku w trakcie studenckiego święta grupa chuliganów wywołała zamieszki. Interweniujący policjanci, w wyniku pomyłki, oprócz gumowych kul użyli sześciu sztuk ostrej amunicji. Dwie postrzelone przez nich osoby, 23-letnia Monika i 19-letni Damian - zmarły.
Zdaniem przedstawicieli samorządu studenckiego, w tym roku nie powinno dojść do podobnych wydarzeń. Teren, na którym odbywać się będą juwenalia, otoczony został barierkami. Wyznaczone zostały miejsca wejściowe i wyjściowe, a teren jest monitorowany - mówili.
Na teren osiedla nie są wpuszczane osoby będące pod wpływem alkoholu, nie będzie też można wnosić jakichkolwiek napojów w butelkach. Imprezę zabezpieczają dwie firmy ochroniarskie, w tym jedna złożona z byłych żołnierzy GROM.
Pamiętamy o ubiegłorocznej tragedii, ale nie chcemy tworzyć psychozy strachu. Ma to być wspaniała studencka impreza, na której wszyscy będą dobrze się bawić - mówili studenci i zapowiadają, że juwenalia upłyną pod znakiem zabaw, rozgrywek sportowych i koncertów. Gwiazdą piątkowego wieczoru jest zespół Lady Pank.
W sobotę rano studentów tradycyjnie obudzą syreny strażackie. W ruch pójdą także sikawki i wiaderka z wodą. Po obiedzie - darmowej grochówce - rozegrane zostaną zawody sportowe. Wieczorem nastąpi wybór najpiękniejszej studentki i najprzystojniejszego studenta. Na scenach zaśpiewają m.in. Sistars. Juwenalia zakończy w niedzielę przegląd kabaretów studenckich.