PolskaRozpoczął się proces wiceprezydenta miasta Kielc

Rozpoczął się proces wiceprezydenta miasta Kielc

Przed Sądem Rejonowym w Kielcach rozpoczął się proces przeciwko wiceprezydentowi miasta Marianowi Parafiniukowi. Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu (Małopolska)
oskarżyła go o niegospodarność i niedopełnienie obowiązków, za co
grozi do 10 lat więzienia.

30.03.2005 17:45

Parafiniuk odrzucił zarzut, że naraził interes publiczny na stratę 6 mln zł sprzedażą miejskiej działki za 8,5 mln zł. Oskarżony wyraził zgodę na ujawnienie jego danych osobowych i wizerunku w mediach.

Prokurator zarzucił wiceprezydentowi, że w listopadzie 2003 r. zdecydował o sprzedaży należącej do miasta atrakcyjnej działki o powierzchni 4,5 ha firmie Echo Investment za 8,5 mln zł, mimo iż w rokowaniach dotyczących zbycia nieruchomości firma Carrefour Polska oferowała cenę o 6 mln zł wyższą.

Prokurator nie zgodził się z argumentem władz miasta przedstawionym w śledztwie, że ofertę Carrefoura należało odrzucić, ponieważ nie można było spełnić stawianych przez tę firmę warunków "zmieniających w sposób zasadniczy przedmiot sprzedaży". Według prokuratury, decyzja o sprzedaży działki była niefortunna i podjęto ją w niekorzystnym dla miasta momencie.

Zainteresowani kupnem nieruchomości chcieli wybudować na niej sklep wielkopowierzchniowy o powierzchni powyżej 2 tysięcy metrów. W ocenie prokuratora, gmina powinna była postarać się wcześniej o uchwalenie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, które pozwalałyby na taką inwestycję; wtedy wartość nieruchomości byłaby wyższa.

Wiceprezydent wyjaśnił, że decyzję o sprzedaży nieruchomości podjął ze świadomością ciążącej na nim odpowiedzialności za rozwój miasta i "realnych" możliwości pozyskania środków na inwestycje. "Nieprzygotowanie Kielc do skorzystania z funduszy strukturalnych UE na ten cel byłoby niegospodarnością, choć nieściganą przez prawo" - powiedział Parafiniuk.

Zaznaczył, że rokowania z oferentami prowadziła powołana przez prezydenta miasta niezależna komisja, która ostatecznie nie wskazała inwestora, pozostawiając tę kwestię do decyzji prezydenta. Ponieważ był on wówczas chory, o sprzedaży nieruchomości zdecydował, zgodnie z jego wolą, uprawniony wiceprezydent - powiedział Parafiniuk.

W trwających ponad dwie godziny wyjaśnieniach oskarżony przedstawił szczegółowo rozliczne uwarunkowania, w których działał. Podkreślił, że dla pozyskania środków unijnych na ważne inwestycje miejskie "trzeba mieć odpowiednie środki własne, a nie niespłacone i niemożliwe do spłacenia kredyty".

Sąd zrezygnował z przesłuchania pierwszych świadków i odroczył rozprawę do 27 kwietnia. Oskarżony ma kontynuować wówczas swoje wyjaśnienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)