Trwa ładowanie...
d1tipti
22-09-2006 10:20

Rozpoczął się proces b. komendanta śląskiej policji

Proces byłego komendanta śląskiej policji Mieczysława K. oraz 11 innych osób oskarżonych w wątku korupcyjnym sprawy tzw. "mafii paliwowej" rozpoczął się w piątek przed szczecińskim sądem okręgowym.

d1tipti
d1tipti

Oprócz byłego komendanta, na ławie oskarżonych zasiedli m.in. trzej "baronowie paliwowi" ze szczecińskiej spółki BGM oraz funkcjonariusze policji i CBŚ z Wrocławia. To w siedzibie spółki BGM znaleziono tajne dokumenty dotyczące rozpracowywania tzw. mafii paliwowej przez organy ścigania.

Mieczysławowi K. postawiono cztery zarzuty dotyczące korupcji, przekroczenia uprawnień oraz ujawnienie tajemnicy państwowej i służbowej. Wiążą się one m.in. z faktem przekazania przestępcom tajnych dokumentów, dotyczących działań organów ścigania, oraz przyjęcia w sumie 700 tys. zł (500 tys. zł w zamian za informacje na temat postępowania karnego i dwa razy po 100 tys. zł za brak kontroli transportów paliwowych).

Osobny zarzut dotyczy zachowania komendanta podczas zatrzymania, kiedy to groził funkcjonariuszom bronią i stawiał opór.

Byłych funkcjonariuszy KWP i CBŚ we Wrocławiu Edwarda C. i Wojciecha K. oskarżono o przyjęcie łapówek w kwotach 140 i 10 tys. zł w zamian za ujawnienie członkom "mafii paliwowej" dokumentów stanowiących tajemnicę służbową.

d1tipti

Kolejni oskarżeni: Adam N., Andrzej Ł., Jerzy B. i Zbigniew Ś. odpowiedzą za powoływanie się na wpływy i znajomości w CBŚ w Szczecinie oraz podjęcie się na tej podstawie, za ponad dwa mln zł usunięcia tajnych dokumentów znalezionych u Jana B. w BGM, a tym samym utrudnianie śledztwa w tej sprawie.

Pozostali oskarżeni to kierujący - zdaniem prokuratury - grupą przestępczą: Jan B., Zdzisław M. i Arkadiusz G. ze spółki BGM oraz śląski "baron paliwowy" Artur K. i jego współpracownik Tomasz K., którzy "przekazując znaczne kwoty pieniędzy nakłonili funkcjonariuszy do podjęcia czynności sprzecznych z prawem i ujawnienia im dokumentów zawierających tajemnicę służbową i państwową".

Byłego komendanta śląskiej policji Mieczysława K. zatrzymano 12 maja ub.r. w jego domu pod Częstochową; dwa dni później trafił do aresztu.

Prowadzone w krakowskiej Prokuraturze Apelacyjnej śledztwo paliwowe dotyczy nielegalnego obrotu paliwami z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki oraz prania brudnych pieniędzy. Materiały w tej sprawie trafiły do Krakowa z 10 innych prokuratur w kraju. Sprawę bada zespół 14 prokuratorów; zarzuty postawiono już ponad 220 osobom. Przeciwko ok. 80 oskarżonym skierowano do sądów dziesięć aktów oskarżenia.

d1tipti
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1tipti
Więcej tematów