Rozmowy w Waszyngtonie. Jest data spotkania USA-Ukraina
W piątek w Waszyngtonie odbędą się kluczowe konsultacje techniczne między Ukrainą a USA dotyczące umowy o minerałach. W spotkaniu wezmą udział zespoły z ukraińskich ministerstw sprawiedliwości i gospodarki.
Co musisz wiedzieć?
- Konsultacje w Waszyngtonie: W piątek odbędą się rozmowy techniczne między Ukrainą a USA dotyczące umowy o minerałach. W spotkaniu uczestniczą zespoły z ukraińskich ministerstw sprawiedliwości i gospodarki.
- Cel umowy: Ukraina dąży do stworzenia umów międzynarodowych, które przyciągną zagranicznych inwestorów i będą zgodne z jej zobowiązaniami finansowymi.
- Nowy projekt umowy: USA zaproponowały nowy projekt umowy, który wymaga renegocjacji, aby nie zagrażał integracji Ukrainy z Unią Europejską.
Jakie są cele Ukrainy w negocjacjach?
Wicepremierka Ukrainy ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olga Stefaniszyna podkreśliła, że celem Kijowa jest wypracowanie umów, które zachęcą inwestorów zagranicznych do lokowania kapitału w Ukrainie. - Tekst przedstawiony Ukrainie nie odzwierciedla w pełni ukraińskiego podejścia, dlatego nasz zespół techniczny będzie w piątek pracował nad jego zrównoważeniem - oznajmiła.
Dlaczego USA chcą renegocjacji umowy?
Według doniesień Stany Zjednoczone zażądały renegocjacji uzgodnionego wcześniej, lecz nie podpisanego tekstu porozumienia o surowcach. Nowa wersja proponowana przez USA ma umożliwić Waszyngtonowi szeroką kontrolę nad eksploatacją, sprzedażą i czerpaniem zysków z ukraińskich złóż surowców naturalnych. Ukraina będzie domagać się znacznych zmian, aby umowa nie zagrażała jej dążeniom do integracji z Unią Europejską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie wpadli podczas akcji. Decyzja mogła być tylko jedna
Jakie są obawy Ukrainy?
Ukraina obawia się, że obecna forma umowy może sugerować konieczność zwrotu wartości pomocy finansowej i wojskowej, jaką USA przekazały od początku rosyjskiej inwazji w 2022 r. - Nic w umowie nie może być uzgodnione przez Ukrainę w taki sposób, aby podważyć istniejące zobowiązania - podkreśliła Stefaniszyna.