"Rozliczyć komunistyczne zbrodnie!"

Przewodniczący Stowarzyszenia Norymberga II stoi na stanowisku, że należy osądzić zbrodnie przeciwko Narodowi Polskiemu popełnione co najmniej od 17 września 1939 r. Po tzw. wyzwoleniu, w okresie stalinowskim, zbrodnie te miały swój dalszy ciąg, co uniemożliwiało funkcjonowanie niezależnej substancji państwa polskiego oraz samokształtowanie woli i świadomości Narodu Polskiego, powiedział mec. Andrzejewski.

Założenia, cel i charakter Norymbergi II korespondują z charakterem Komitetu Założycielskiego Społecznego Trybunału dla Osądzenia Zbrodni Komunizmu. Podjęto więc decyzję o fuzji tych ciał.

- Postulujemy dalszy ciąg realizacji aktu oskarżenia, wniesionego przed Międzynarodowy Trybunał Norymberski, który mówił o tych zbrodniach jako zbrodniach wojennych i przeciwko ludzkości, powiedział gazecie Andrzejewski. - Popierali to wtedy Rosjanie, ale tylko w przypadku przypisania tych zbrodni Niemcom hitlerowskim. Orzeczenie norymberskie pominęło ten przedmiot oskarżenia, ponieważ okazało się, że nie można go przypisać hitlerowcom.

Zapytany co obecnie dzieje się ze Społecznym Trybunałem do Osądzenia Zbrodni Komunizmu, Andrzejewski wyjaśnił, że Norymberga II i Komitet Założycielski Społecznego Trybunału czekają na dojście do władzy formacji, które mogą tym celom nadać impuls polityczny i strukturalny.

- Po wyborach 2001 r. w Polsce możliwość realizowania tego zamierzenia, w jakiejkolwiek strukturze, wygasła. Teraz wiążemy duże nadzieje z PiS-em. Deklaruje on podtrzymanie współdziałania w tym zakresie. Zinwentaryzowanie konkretnych wydarzeń historycznych, nazwanie ich po imieniu i właściwe zakwalifikowanie, jako zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni na Narodzie Polskim, jest potrzebą, z którą dłużej czekać nie można, zwłaszcza wobec ciągłego pomniejszania znaczenia i skutków zbrodni komunizmu w porównaniu ze zbrodniami nazizmu, powiedział Andrzejewski w obszernym wywiadzie dla "Naszego Dziennika". (PAP)