Rozłam w Nowej Lewicy. Lider z Kielc odchodzi z grupą działaczy
Marcin Chłodnicki, lider kieleckiej Nowej Lewicy, ogłosił odejście z partii wraz z grupą działaczy. Decyzja ta wynika z wewnętrznych konfliktów i likwidacji miejskiej organizacji po konflikcie z posłem Andrzejem Szejną.
Marcin Chłodnicki, dotychczasowy lider kieleckiej Nowej Lewicy, ogłosił w poniedziałek swoje odejście z partii. Wraz z nim z ugrupowania odchodzi znaczna liczba działaczy. Decyzja ta jest efektem długotrwałych konfliktów wewnętrznych oraz likwidacji miejskiej organizacji w Kielcach.
"Zrezygnowałem z członkostwa w Nowej Lewicy - wraz z prawie całą grupą ze zlikwidowanych przez A.Szejnę struktur w Kielcach. Ta sytuacja jest główną przyczyną decyzji mojej i pozostałych kilkudziesięciu osób" - przekazał w mediach społecznościowych Chłodnicki, który obecnie jest wiceprzewodniczącym Rady Miasta Kielce, a wcześniej był m.in. wiceprezydentem Kielc.
Podczas konferencji prasowej Chłodnicki podkreślił, że działania władz wojewódzkich, które doprowadziły do rozwiązania kieleckiej organizacji, były kluczowym powodem jego decyzji. – Tracimy możliwość działania na gruncie partyjnym i politycznym – powiedział Chłodnicki.
Dodał, że podobny los spotkał również silną organizację w Jędrzejowie, a tamtejsi działacze – jak Artur Grela – również zrezygnowali z członkostwa. Według Chłodnickiego z partii w Kielcach może odjeść "kilkadziesiąt osób".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W Rosji liczy się tylko siła". Ekspert o szansach na pokój w Ukrainie
Szejna: to decyzja "zdumiewająca"
Poseł Andrzej Szejna, szef regionalnych struktur, ocenił decyzję jako "zdumiewającą". – Ubolewam, że pomimo otwartości ze strony władz wojewódzkich, część działaczy zdecydowała się na odejście – powiedział Szejna w rozmowie z PAP. Podkreślił, że rozwiązanie struktur miejskich było wynikiem demokratycznej decyzji rady wojewódzkiej, a nie jednostronnym działaniem.
Szejna zapowiedział, że organizacja miejska w Kielcach zostanie reaktywowana w odpowiednim czasie, co może nastąpić podczas zaplanowanego na 4 października kongresu wojewódzkiego.
Problemy Szejny i odejście z rządu
Lokalne struktury Nowej Lewicy zostały rozwiązane w marcu. Przyczyną był opisywany przez media konflikt pomiędzy Andrzejem Szejną oraz działaczami ugrupowania ze stolicy regionu. Wirtualna Polska informowała o problemach posła z alkoholem i nieprawidłowościach przy rozliczaniu kilometrówek. Sam zainteresowany przyznał, że "zmierzył się z problemem nadużywania alkoholu" i zapewnił o prawidłowości rozliczeń. Po publikacjach premier Donald Tusk zwrócił się do szefa MSZ o urlopowanie wiceszefa resortu. Natomiast po lipcowej rekonstrukcji Szejna nie znalazł się już w strukturze rządu.
Co dalej z kielecką Nową Lewicą?
Chłodnicki zapowiedział, że część dawnych członków planuje kontynuować działalność polityczną w ramach nowego stowarzyszenia. – Zamierzamy konsolidować te wszystkie siły i współdziałać – dodał. Działacze, którzy pozostali w opozycji do władz wojewódzkich, krytykowali ich za brak aktywności w polityce regionalnej oraz bierną postawę wobec lokalnych problemów.