Rozłam w koalicji rządowej na Słowacji
• Słowacki rząd premiera Roberta Fico utrzyma większość w parlamencie
• Po rozłamie w najmniejszej koalicyjnej partii Siet (Sieć) nie było to oczywiste
• Pięciu deputowanych, którzy opuścili partię, zadeklarowało akces do innego współrządzącego ugrupowania Most-Hid
- Uzgodniliśmy, że pięciu posłów wstąpi do klubu (parlamentarnego) Most-Hid - powiedział dziennikarzom przewodniczący Most-Hid, działacz mniejszości węgierskiej Bela Bugar.
Nieformalny przywódca pięciu secesjonistów, wiceprzewodniczący Rady Narodowej Republiki Słowackiej (jednoizbowego parlamentu) Andrej Hrncziar oświadczył, iż jest to najlepsze rozwiązanie na rzecz utrzymania stabilności koalicji. Hrncziar był już w przeszłości członkiem klubu partii Most-Hid, ale przed dwoma laty poparł utworzenie centroprawicowego ugrupowania Siet i wstąpił do niego.
Pięciu deputowanych partii Siet opuściło ją w następstwie sporu z jej przywódcą Radoslavem Prochazką, który w 2014 roku zajął trzecie miejsce w pierwszej turze wyborów prezydenckich. W 150-osobowej Radzie Narodowej Siet będzie mieć teraz tylko dwuosobową reprezentację.
Koalicja kierowanego przez Fico ugrupowania Smer-Socjaldemokracja, Most-Hid, partii Siet i Słowackiej Partii Narodowej (SNS) miała dotąd w parlamencie 81 deputowanych. W wyborach w marcu bieżącego roku te cztery partie zdobyły łącznie 85 mandatów, ale trzej posłowie partii Siet i jeden poseł Most-Hid opuścili swe macierzyste ugrupowania w proteście przeciwko ich współpracy z rządzącą w poprzedniej kadencji samodzielnie Smer-SD.
- Interesuje mnie, ilu posłów gotowych jest w parlamencie popierać rząd. Koalicja rządowa jest w tym sensie stabilna - zapewnił dziennikarzy Fico.