Rozdzielone bliźniaczki wrócą do kraju we wtorek
Daria i Olga, polskie bliźniaczki syjamskie
rozdzielone w szpitalu w Rijadzie (Arabia Saudyjska), wrócą do
kraju we wtorek rano - poinformowała rodzina dziewczynek.
W niedzielę w szpitalu w Rijadzie dziewczynki odwiedził były prezydent Lech Wałęsa, który odbywa wizytę w Arabii Saudyjskiej. Dzień wcześniej, w sobotę, Wałęsa spotkał się z saudyjskim następcą tronu księciem Abdullahem i podziękował za przeprowadzenie niezwykle kosztownej operacji rozdzielenia sióstr, sfinansowanej przez księcia.
Dziewczynki wrócą do Polski we wtorek. Z ostatecznych ustaleń wynika, że samolot z Rijadu z dziewczynkami na pokładzie wystartuje we wtorek o godzinie 2.00 nad ranem polskiego czasu. Po przesiadce we Frankfurcie, Daria i Olga powinny dotrzeć do Warszawy około godziny 11.00 - powiedział Robert Kasznia, krewny dziewczynek, który towarzyszył im podczas części pobytu w Arabii Saudyjskiej.
Bliźniaczki jeszcze tego samego dnia pojadą z Warszawy do rodzinnego Janikowa (woj. kujawsko-pomorskie). Zorganizowanie transportu zadeklarowała Kancelaria Premiera.
Na dziewczynki i ich matkę czeka nowe, 70-metrowe mieszkanie w rodzinnym mieście. Lokum wyszukały i wyremontowały władze miasta.
Daria i Olga Kołacz przyszły na świat ponad rok temu zrośnięte dolnym odcinkiem kręgosłupa. Matka dziewczynek poszukiwała na całym świecie szpitala, który podjąłby się operacji ich rozdzielenia. Informacje o tym odnaleźli w Internecie lekarze z królewskiego szpitala wojskowego w Rijadzie i powiadomili o wszystkim zwierzchnika sił zbrojnych i zarazem następcę tronu Arabii Saudyjskiej.
Książę Abdullah Ibn Abdul Aziz Al Saud zadeklarował sfinansowanie zabiegu w Rijadzie i kilkumiesięcznej rehabilitacji dziewczynek. Operację przeprowadzono pomyślnie 3 stycznia. Dziewczynki szybko wracają do zdrowia.