Izraelski myśliwiec typu F-16 rozbił się w poniedziałek podczas ćwiczeń w północnym Izraelu. Pilot zdołał się bezpiecznie katapultować - podały władze wojskowe.
"Silnik przestał pracować i pilot dwukrotnie próbował uruchomić go ponownie. Gdy samolot zniżył się z 4 tysięcy stóp (1200 metrów) do 2 tysięcy (600 metrów), pilot opuścił samolot" - powiedział w izraelskiej telewizji pułkownik Itaj Alon, któremu w dowództwie izraelskiego lotnictwa podlegają sprawy bezpieczeństwa.
Alon dodał, że pilotowi nic się nie stało. Samolot spadł na otwarty teren niedaleko zbiornika wodnego w północnym Izraelu, około 10 kilometrów od miasta Dżenin na Zachodnim Brzegu Jordanu.
ma ponad 230 myśliwców F-16, z czego 170 w wersjach jednomiejscowych A i C. (iza)