"Rozbieranie Ewy" w Krakowie
W Instytucie Cervantesa (wejście od placu św. Marii Magdaleny) otwarto wystawę o intrygującym tytule "Rozbieranie Ewy". Twórczość artystek kręgu hiszpańskojęzycznego XX i XXI wieku".
- Ta wystawa ma za zadanie przybliżenie XX- i XXI-wiecznych artystek, które osiągnęły sukces nie będąc córkami, żonami, bratanicami czy siostrami twórców. Autorki prezentowanych prac osiągnęły międzynarodowe uznanie tylko dzięki swoim umiejętnościom - pisze we wstępie do wystawy jej kuratorka - Marisa Oropesa.
Na wystawie zobaczymy fotografie, obrazy, rzeźby i instalacje takich artystek z kręgu kultury hiszpańskojęzycznej jak m.in.: Naia del Castillo, której fotografia zatytułowana "Sroka" przedstawia kobietę w złotym stroju wyszytym z 12 tys. pereł. Artystka pragnie swym dziełem zwrócić uwagę na jednostkę przytłoczoną bogactwem. Jednym z cenniejszych dzieł, które zobaczymy na wystawie, będzie pamiętnik Fridy Kahlo - meksykańskiej malarki, która zawarła w nim swoje najintymniejsze przemyślenia i ilustracje. - Prace przedstawione na różnych nośnikach są zwierciadłem kobiecości. Pokazują w sposób subiektywny oblicza kobiet poprzez osobiste doświadczenia każdej z autorek. Dostrzegamy rzeczywistość, której często nie chcemy oglądać - dodaje kuratorka. Dzieła zwracają uwagę na problem zniewolenia kobiet. Przedstawiają je jako matki, żony, kochanki i osoby aktywne zawodowo.
Wystawa czynna do 2.09.