ŚwiatRosyjsko-irańska spółka będzie wzbogacała uran

Rosyjsko-irańska spółka będzie wzbogacała uran

Kwestia powołania rosyjsko-irańskiej spółki
mającej wzbogacać uran na potrzeby energetyki jądrowej Iranu
została uzgodniona - oświadczył wieczorem w Moskwie szef
delegacji irańskiej Ali Laridżani. Dodał jednak, że sprawa ta
wymaga uzupełniającego omówienia.

01.03.2006 | aktual.: 01.03.2006 21:13

Jak podało źródło, na które powołuje się Interfax, niewykluczone, że dalsze rozmowy odbędą się już w czwartek.

Negocjacje trwały od popołudnia. We wspólnym oświadczeniu Moskwa i Teheran uznały, iż konsultacje w sprawie rozwiązania kwestii irańskiego programu atomowego będą kontynuowane w drodze dyplomacji i w ramach określonych przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA).

Przedstawiciel Rosji Siergiej Kislak powiedział jednak, że pozostało jeszcze wiele kwestii do rozwiązania. Rozmowy określił jako "konstruktywne i poważne".

Laridżani, sekretarz irańskiej Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podkreślił, że Teheran nie zamierza rezygnować ze wzbogacania uranu nawet w przypadku powołania irańsko-rosyjskiej spółki.

Delegacja z Iranu przybyła do Moskwy po południu. Negocjacje odbywały się przy drzwiach zamkniętych. Początkowo zapowiadano, że Irańczycy powrócą w czwartek do Teheranu, ale jak podało źródło, na które powołuje się Interfax, być może do tego nie dojdzie.

Jutro przedstawiciele delegacji zbiorą się i zdecydują, czy kontynuować konsultacje - powiedział wieczorem informator agencji. Nie sprecyzował jednak, na jakim szczeblu miałyby się odbywać dalsze rozmowy.

Po przylocie do Moskwy Laridżani oświadczył, że Iran ma prawo do pokojowych badań nuklearnych. Dodał też, że jego kraj zgadza się na inspekcje MAEA.

Nie mamy nadzwyczajnych wymagań, bronimy praw Iranu w ramach określonych przez MAEA - powiedział Laridżani. Dodał, że Teheran chce uregulować sytuację wokół swojego programu atomowego za pomocą środków politycznych.

W opinii Laridżaniego nie ma potrzeby przywrócenia moratorium na wzbogacanie uranu w Iranie. Jego zdaniem moratorium jest konieczne, jeśli istnieje jakieś zagrożenie. My jesteśmy na etapie badań i wszystkie nasze działania są przejrzyste - zapewnił.

Przebywający w Budapeszcie szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow ocenił, że jest możliwy kompromis w kwestii irańskiego programu atomowego, jeśli Iran powróci do moratorium.

W rozmowach w Moskwie Laridżaniemu towarzyszył m.in. wiceprezydent Gholam-Reza Agha-zade. Stronę rosyjską reprezentował sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Igor Iwanow.

Michał Zabłocki

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)