Rosyjski statek zatonął u wybrzeży Korei Płd.
Rosyjski statek z ładunkiem drewna
zatonął u wybrzeży Korei Południowej na Morzu
Japońskim. Nieznany jest los 18-osobowej załogi - podały rosyjskie
media.
Według przedstawicieli Ministerstwa Transportu, cytowanych przez media, statek Siniegorje, wiozący drewno z rosyjskiego Dalekiego Wschodu, nadał w poniedziałek sygnał SOS. Kapitan statku podał, że ładunek obluzował się podczas burzy i uszkodził kadłub.
Telewizja NTV, powołując się na szefa służb ratowniczych z portu we Władywostoku, podała, że z załogą statku brak kontaktu od 11 godzin.
W rejon katastrofy skierowano około 20 jednostek ratowniczych. Operację ratunkową utrudniają wysokie na siedem metrów fale i słaba, zbliżona do zera widoczność.
Z wstępnych informacji podanych przez NTV wynika, że statek zatonął około 128 km od Półwyspu Koreańskiego.