ŚwiatRosyjski sąd znów odroczył proces ws. Katynia

Rosyjski sąd znów odroczył proces ws. Katynia

Moskiewski Sąd Miejski odroczył do 2 października rozpatrzenie zażalenia stowarzyszenia Memoriał na postępowanie Głównej Prokuratury Wojskowej Federacji
Rosyjskiej w sprawie Katynia.

11.09.2008 | aktual.: 11.09.2008 15:10

GPW odmawia odtajnienia swojego postanowienia z 21 września 2004 roku o umorzeniu śledztwa dotyczącego mordu NKWD na polskich oficerach w 1940 roku.

Memoriał - rosyjska organizacja pozarządowa dokumentująca stalinowskie zbrodnie, uważa, że Główna Prokuratura Wojskowa łamie w ten sposób prawo. Stowarzyszenie domaga się, żeby sąd zobligował GPW, by ta postępowała w tej sprawie zgodnie z wymogami ustawy o tajemnicy państwowej.

Sąd zobowiązał GPW do przedstawienia regulaminu wspomnianej Komisji, która podjęła ostateczną decyzję o utajnieniu postanowienia o umorzeniu katyńskiego śledztwa.

Moskiewski Sąd Miejski występuje w tej sprawie w roli sądu apelacyjnego. Wcześniej - 10 czerwca - zażalenie Memoriału oddalił Sąd Rejonowy w Moskwie. Sąd stanął wówczas na stanowisku, że stowarzyszenie to nie ma prawa wnioskować o odtajnienie postanowienia GPW. Sędzia Igor Tiuleniew zasugerował nawet, że Memoriałowi nie przysługują w tej sprawie większe prawa, niż sieci barów McDonald's.

Jeśli McDonald's wystąpiłby do Prokuratury Generalnej Rosji o odtajnienie materiałów dotyczących II wojny światowej, a ta by odmówiła, to czy naruszyłaby prawa McDonald's? - zapytał wtedy Tiuleniew.

Oddalając skargę stowarzyszenia, Tiuleniew orzekł, że Memoriał nie wskazał w swoim wniosku podstawy prawnej dla odtajnienia postanowienia Głównej Prokuratury Wojskowej, a wyjaśnił jedynie, dlaczego dokument ten nie może być tajny.

Domagając się odtajnienia katyńskiego postanowienia GPW, Memoriał powołuje się na artykuł siódmy ustawy o tajemnicy państwowej, zgodnie z którym informacje o złamaniu prawa przez organy władzy państwowej lub ich funkcjonariuszy nie mogą być uznane za tajemnicę państwową.

Lepsze to, niż nic - tak decyzję Moskiewskiego Sądu Miejskiego skomentowała prawniczka Memoriału Diana Sork. Z oceną tą zgodził się szef Komisji Polskiej stowarzyszenia Aleksandr Gurianow. Spodziewaliśmy się, że zostanie utrzymany w mocy werdykt Sądu Rejonowego - wyjaśnił Gurianow.

Szef Komisji Polskiej Memoriału nie wykluczył, że o uchylenie postanowienia GPW stowarzyszenie wystąpi do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Gurianow zwrócił uwagę, że formalnie to właśnie prezydent kieruje pracami Międzyresortowej Komisji ds. Ochrony Tajemnicy Państwowej.

Przedstawiciel Memoriału nie wykluczył również, że sprawa odtajnienia katyńskiego postanowienia Głównej Prokuratury Wojskowej znajdzie swój epilog w Sądzie Konstytucyjnym Rosji i Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu.

W obu tych instancjach znajdują się już skargi stowarzyszenia na postępowanie sądów w Rosji, które w trzech instancjach odmówiły rozpatrzenia wniosku Memoriału, dotyczącego rehabilitacji ofiar zbrodni katyńskiej. (mg,ap)

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)