Rosyjski Norylsk nie dla cudzoziemców
Od niedzieli rosyjski Norylsk stał się miastem zamkniętym dla obcokrajowców. W mieście mogą przebywać jedynie obywatele Rosji i Białorusi. Zamknięcie miasta ma na celu ochronę lokalnego rynku pracy.
Aleksander Lebiedź - gubernator Kraju Karsnojarskiego, gdzie leży miasto, zapowiedział, że wszyscy obcokrajowcy muszą opuścić Norylsk. Nie będzie to łatwe, ale i tak oczyścimy Norylsk - zapewnił Aleksander Lebiedź.
Gubernator dodał też, że zrobiono już pierwszy krok w kierunku ograniczenia liczby obcokrajowców w mieście. Od niedzieli linie lotnicze "KrasAir" nie sprzedają im biletów na rejsy do Norylska.
Poziom życia w Norylsku jest o wiele wyższy niż w pozostałych miastach Rosji. Średnia pensja wynosi tam prawie 20 000 rubli, czyli ok. 700 dolarów. W mieście pracuje tysiące nielegalnych emigrantów, głównie z krajów należących do Wspólnoty Niepodległych Państw. (mag)
Zobacz także:Encyklopedia WP