Rosyjski "niedźwiedź" nad Bałtykiem. Jest nagranie
Duńskie myśliwce F-16 przechwyciły w pobliżu wyspy Bornholm rosyjski bombowiec strategiczny Tu-95. Maszyna, oznaczona w kodzie NATO jako "Bear" ("Niedźwiedź"), zbliżyła się do granic przestrzeni powietrznej Danii.
Samolot z Rosji leciał na niewielkiej wysokości w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Duńczycy zdecydowali się wysłać parę dyżurnych samolotów, aby sprawdzić zamiary rosyjskiej załogi.
Decyzję podjęto m.in. ze względu na fakt, że Tu-95 rzadko spotykane są w tej części Bałtyku - z reguły NATO przechwytuje te samoloty u wybrzeży Norwegii czy Wielkiej Brytanii. Duńscy piloci udokumentowali to nietypowe spotkanie na Bornholmem, a film udostępnili w internecie.
Duńskie F-16 wystartowały z bazy w Skrydstrup. Maszyny leciały obok rosyjskiego bombowca do momentu, kiedy ten zaczął opuszczać przestrzeń w pobliżu duńskiej wyspy.
Powietrzne prowokacje
Po wybuchu konfliktu na Ukrainie samoloty rosyjskich sił powietrznych coraz częściej pojawiają się w pobliżu morskich granic państw leżących nad Morzem Bałtyckim. Litewski resort obrony informował, że tylko w pierwszym tygodniu sierpnia maszyny NATO osiem razy startowały, aby przechwycić maszyny Rosji, które nie reagowały na prośby o identyfikację.
NATO prowadzi też misję Baltic Air Policing, która polega na patrolowaniu przestrzeni powietrznej nad Litwą, Łotwą i Estonią. Kraje te nie mają własnego lotnictwa myśliwskiego. Misja realizowana jest z wykorzystaniem bazy Amari oraz bazy w Szawlach na Litwie, gdzie stacjonują obecnie polskie myśliwce F-16.