Rosyjski konsul: stosunki polsko-rosyjskie są dobre
Rosyjski konsul urzędujący w Gdańsku Jurij
Aleksiejew, komentując ostatnie wydarzenia związane z pobiciem w
Warszawie dzieci rosyjskich dyplomatów, powiedział, że
uważa, iż stosunki polsko-rosyjskie są dobre, a media przesadzają
przedstawiając ich negatywny obraz.
04.08.2005 18:20
W niedzielę w Warszawie czterech nastolatków - trzej Rosjanie (dzieci pracowników ambasady rosyjskiej) i Kazach - zostało pobitych przez grupę Polaków. Skradziono im telefony komórkowe i pieniądze.
Rosyjski konsul odwiedził w czwartek grupę 18 dzieci rosyjskich milicjantów z obwodu twerskiego, które przebywają na wakacjach w Jastrzębiej Górze (Pomorskie). Wypoczynek finansuje Komenda Główna Policji.
Rosyjska grupa dzieci i młodzieży w wieku od 10 do 17 lat wraz z trójką opiekunów przebywa w ośrodku wypoczynkowym gdańskiej Komendy Wojewódzkiej Policji w Jastrzębiej Górze od 29 lipca. Wyjedzie z Polski 11 sierpnia. Dzieci rosyjskich milicjantów wypoczywają w Polsce już drugi raz. Inicjatorem akcji jest Stowarzyszenie "Rodzina Policyjna 1939".
Wzajemne kontakty nawiązane zostały podczas budowy(...) cmentarza wojennego w Miednoje poświęconego pamięci ok. 8 tys. poległych polskich policjantów. Przyjeżdżamy tam zawsze na uroczystości upamiętniające zamordowanych policjantów i m.in. stąd nasze kontakty z rosyjskimi milicjantami - powiedział współorganizator wypoczynku wiceszef Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Gdańsku Wiesław Wolański. Dodał, że zorganizowanie wypoczynku dzieci to forma pomocy rosyjskim milicjantom, którzy mają trudną sytuację materialną.
Wiosną 1940 r. w lasach w pobliżu Miednoje pochowano zamordowanych przez NKWD oficerów Wojska Polskiego, policjantów i urzędników, którzy przebywali w obozie jenieckim w Ostaszkowie na terenie obwodu twerskiego. Znajdował się tam obóz o obostrzonym reżimie, w którym osadzono po 17 września 1939 r. m.in. funkcjonariuszy polskiej Policji Państwowej. Więźniów tego obozu wymordowano wiosną 1940 r.
