Rosyjski historyk wysłany do łagru. 15 lat więzienia dla działacza Stowarzyszenia Memoriał
Jurij Dmitrijew ze Stowarzyszenia Memoriał, który został skazany na 15 lat więzienia, został przeniesiony do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Dmitrijew zajmował się ujawnianiem i upamiętnianiem zbrodni stalinowskiego NKWD.
Adwokat Dmitrijewa przekazał, że historyk został przeniesiony do placówki oddalonej od Moskwy o 600 km na południowy wschód. Znajduje się ona w republice Mordowii, jeszcze w europejskiej części Rosji.
Proces historyka
Jurij Dmitrijew został sześć lat temu skazany przez rosyjski sąd na 15 lat więzienia po oskarżeniu go o posiadanie dziecięcej pornografii oraz molestowanie dzieci. Miał też podobno posiadać nielegalnie broń w domu.
Został uniewinniony, lecz niedługo później ponownie go aresztowano i postawiono przed sądem. Oskarżono go o wykorzystywanie swojej adoptowanej córki, lecz ona wielokrotnie temu zaprzeczała. Dowodem na jego winę miały być zdjęcia dziewczynki. Jednak dorosła już córka stanowczo twierdziła, że to była część jej dokumentacji medycznej.
Stowarzyszenie Memoriał
Członkowie organizacji są zgodni, że ich kolega padł ofiarą sfingowanego procesu. Chodziło o zniszczenie jego reputacji i uniemożliwienie mu dalszej pracy. Dmitrijew był szefem oddziału Memoriału w regionie Karelii, który graniczy z Finlandią.
Stowarzyszenie Memoriał zostało założone formalnie 28 stycznia 1989 roku. Od początku istnienia jego członkowie zajmowali się badaniami historycznymi i propagowaniem wiedzy o ofiarach represji radzieckich. Dodatkowo badacze walczyli o prawa człowieka w krajach byłego ZSRR.
W grudniu 2021 r. Sąd Najwyższy Rosji zarządził likwidację stowarzyszenia, ponieważ Memoriał rzekomo tworzy fałszywy obraz ZSRR oraz działa na rzecz gloryfikacji nazizmu. Organizacja została oficjalnie zlikwidowana 5 kwietnia 2022 roku.