Rosyjska prasa: dziękujemy za sankcje
Zachodnie sankcje nie zaszkodzą Rosji. Takie opinie najczęściej publikują rosyjskie media.
Eksperci cytowani przez dziennikarzy wskazują, że sankcje Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych zmuszą Moskwę do modernizacji gospodarki. -„Dziękujemy za sankcje” - powiedział w rozmowie z „Rossijską Gazietą” ekonomista z Rosyjskiej Akademii Nauk, Jakow Mirkin.
W jego opinii, sankcje nie dotknęły bezpośrednio sektora paliwowego, a to oznacza, że nadal do Rosji będą płynęły dolary. Jakow podkreśla także, że unijne restrykcje można przekuć w sukces, jeśli podejmie się trud modernizacji sektora finansowego i całej rosyjskiej gospodarki. -„Unia Europejska i Stany Zjednoczone wprowadziły wobec Rosji najostrzejsze sankcje od czasów zimnej wojny” - twierdzi „Moskiewski Komsomolec”.
Cytowani przez dziennik eksperci zwracają uwagę, że zachodnie sankcje odbiją się na rosyjskiej gospodarce tylko wtedy, gdy Europa znacznie ograniczy zakupy rosyjskiej ropy i gazu. Zauważają jednak, że restrykcje spowodują wzrost inflacji i realny spadek dochodów obywateli nawet o 20 procent. Natomiast „Komsomolska Prawda” twierdzi, że owszem, skutki sankcji będą odczuwalne, ale nie w stopniu zagrażającym stabilności Rosji. Związany z Kremlem dziennik zapowiada też, że Rosja poszuka sobie nowych partnerów w innych regionach świata.