Rosyjska policja zatrzymała "rodzinę kanibali"
Rosyjskie media informują o zatrzymaniu w Kraju Krasnodarskim „rodziny kanibali” - informuje portal internetowy "Wprost". Aresztowana para może odpowiadać za śmierć od 7 do 30 osób.
Doniesienia mediów różnią się znacznie od siebie. Należąca do Gazprom-media telewizja NTV potwierdziła fakt zatrzymania dwóch osób - kobiety i mężczyzny. Wcześniej portale, powołując się głównie na Mash Telegram TV informowały, że aresztowana para może odpowiadać za śmierć od 7 do 30 osób, do czego miała się przyznać podczas przesłuchania. Z ustaleń lokalnych mediów wynika, że sprawcy mogli porywać, zabijać i zjadać swoje ofiaryod 1999 roku, ale tych doniesień nie potwierdza na razie prokuratura. Na razie śledczy utrzymują, że są dowody na jedno zabójstwo.
Media wiążą sprawę ze znalezieniem w Kraju Krasnodarskim torby z rzeczami oraz wiadra ze szczątkami kobiety. Śledczy natrafili na makabryczne odkrycie po tym, jak okazało się, że w telefonie znalezionym przez robotników na ulicy są zdjęcia przedstawiające rozczłonkowane ciało. Jak podaje NTV, na fotografiach miał znajdować się mężczyzna pozujący z odciętą kobiecą głową, skalpem i ręką.
Śledczy szybko zidentyfikowali osobę ze zdjęć i aresztowali 35-latka. Interfax podaje, że mężczyzna miał zgubić telefon z makabrycznymi selfie. Teraz śledczy ustalili, że podejrzany miał działać razem ze swoją partnerką. Lokalne media twierdzą, że po przeszukaniu ich domu okazało się, że para mogła nie tylko zabijać, ale też zjadać fragmenty ciał swoich ofiar. W mieszkaniu miały bowiem zostać znalezione zakonserwowane fragmenty ciał.