ŚwiatRosyjska gazeta o usprawiedliwianiu zbrodni w Katyniu

Rosyjska gazeta o usprawiedliwianiu zbrodni w Katyniu

Komentując negowanie w Rosji odpowiedzialności NKWD za Katyń, dziennik "Wiedomosti" zastanawia się, czy usprawiedliwianie przez współczesnych nie swoich zbrodni nie oznacza identyfikacji ze stalinowską despotią.

13.02.2008 | aktual.: 13.02.2008 11:50

Ta opiniotwórcza gazeta odnosi się do mnożących się w rosyjskich mediach publikacji na temat mordu na polskich oficerach w 1940 roku, w których zaprzecza się, że zbrodnię popełniło NKWD.

"Wiedomosti" przypominają, że "podczas zeszłotygodniowej wizyty w Moskwie polski premier Donald Tusk odmówił wysunięcia wobec Rosji pretensji za Katyń". Dziennik dodaje, że szef polskiego rządu "słusznie zauważył, iż uczciwe spojrzenie na Katyń - to problem Rosji".

"Świat już sobie z tym poradził. Świat - tak, ale nie Rosja. My wciąż szukamy usprawiedliwienia dla tych wydarzeń. Tym samym bierzemy na siebie nie swoją winę" - piszą "Wiedomosti".

"Zbrodnia w Katyniu to zbrodnia stalinowskiego reżimu, a nie rosyjskiego narodu. Co więcej jest to, używając określenia Zbigniewa Brzezińskiego, zbrodnia przeciwko narodowi rosyjskiemu" - wskazuje gazeta.

"Dlaczego więc usprawiedliwiamy nie swoje zbrodnie? Dlaczego tym samym identyfikujemy się ze stalinowską despotią? - pytają "Wiedomosti".

Zdaniem dziennika, "to, czego jesteśmy świadkami, przypomina kampanię, choć kampanią nie jest". "Jest natomiast zdumiewającą próbą zrewidowania narodowej samoidentyfikacji - utożsamienia siebie z najciemniejszymi stronicami historii naszego państwa, a nie narodu, który nie odpowiada za zbrodnie tyranów" - podkreślają "Wiedomosti".

W opinii gazety, "wskrzeszanie polityczno-historycznych mitów to bodaj najpaskudniejsza cecha naszych czasów".

"Można poradzić sobie ze wszystkim, w tym z upaństwowianiem gospodarki i łamaniem praw wyborczych. Wszelako zmiana mentalności narodu, wpędzonej w pułapkę mitów i legend zmyślonej +heroicznej+ historii, to dzieło o wiele poważniejsze i pracochłonne" - piszą "Wiedomosti".

"Za powrót do historycznej prawdy trzeba będzie zapłacić wysoką cenę. Możemy stracić - co najmniej - całe pokolenie" - podkreśla dziennik.

Publikacje negujące odpowiedzialność ZSRR za zbrodnię katyńską i przypisujące ją Niemcom w ostatnich miesiącach ukazały się m.in. w "Rossijskiej Gaziecie", "Komsomolskiej Prawdzie" i "Niezawisimej Gaziecie".

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)