Rosyjscy uczeni wskrzeszą mamuty?
Wskrzeszenie wymarłego przed 10 tysiącami lat mamuta może wkrótce wyjść poza sferę fantazji. Międzynarodowa paleontologiczna wyprawa w Jakucji znalazła żywe komórki prehistorycznego zwierzęcia - donosi "Głos Rosji".
11.09.2012 | aktual.: 12.09.2012 00:38
Uczestnicy wyprawy z Rosji, Korei, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Szwecji i Anglii znaleźli na głębokości 100 metrów tkankę miękką i tłuszczową, wełnę i szpik kostny mamuta.
O niezwykłym znalezisku poinformował Semen Grigoriew szef Muzeum Mamutów przy Północno-Wschodnim Federalnym Uniwersytecie. Odkryciem zainteresował się południowokoreański kontrowersyjny naukowiec Woo Suk Hwang, który od lat próbuje sklonować mamuta; na razie bez powodzenia.
W marcu tego roku Wasilij Wasiliew z Północno-Wschodniego Uniwersytetu Federalnego w Jakucji oraz Hwang Woo-Suk z South Korea's Sooam Biotech Research Foundation, podpisali porozumienie, w ramach którego ich instytuty naukowe będą wspólnie prowadziły prace nad przywróceniem do życia wymarłe mamuty. W projekt zaangażował się również Instytut Genomiki w Pekinie.
Hwang Woo-Suk znany jest z podejmowania karkołomnych wyzwań. W środowisku naukowym szczyci się raczej złą sławą za sprawą swoich domniemanych badań nad sklonowaniem człowieka. W 2004 roku ogłosił, że dokonał sklonowania ludzkiego zarodka. Publikację na ten temat zamieścił nawet prestiżowy magazyn "Science". Wkrótce jednak wyszło na jaw, że wyniki badań były spreparowane.
Gdy w 2005 roku z sukcesem sklonował pierwszego psa, imieniem Snuppy, miał problemy ze zdobyciem wiarygodności. Jest również oskarżony o pogwałcenie praw bioetyki w kwestii pozyskiwania komórek jajowych do badań oraz za nadużycia finansowe. Sprawy są nadal w toku.