Rosyjscy naukowcy ostrzegają przed próbami militaryzacji kosmosu przez USA
Stany Zjednoczone są coraz bliższe rozpoczęcia militaryzacji kosmosu - ostrzegli naukowcy z Rosyjskiej Akademii Nauk Technicznych na łamach portalu Russia Today. - W ciągu trzech lat Amerykanie opublikowali taktyczne instrukcje dot. użycia siły w przestrzeni kosmicznej, a systemy, które mogą być użyte jako broń orbitalna przechodzą dokładne testy lotnicze - powiedział pracownik Akademii Jurij Zajcew.
W raporcie opublikowanym przez amerykański departament obrony w październiku tego roku można wyczytać, że Stany Zjednoczone "aktywnie poszukują okazji do współpracy z sojusznikami i wybranymi partnerami międzynarodowymi w celu rozwoju kosmicznej architektury oraz w projektowaniu, pozyskiwaniu i obsłudze wojskowych systemów kosmicznych".
Zdaniem Zajcewa, ewentualna militaryzacja kosmosu przez USA może mieć niesłychanie groźne następstwa dla działań wojennych prowadzonych w przyszłości. Przewaga w przestrzeni kosmicznej "umożliwi zainicjowanie ataków na strategiczne lokalizacje w danym państwie już na samym początku wojny", mówił ekspert.
To nie pierwszy raz, gdy Stany Zjednoczone są oskarżane o próby militaryzacji kosmosu. W zeszłym roku po okołoziemskiej orbicie krążył eksperymentalny bezzałogowy prom X-37b, jak twierdził Pentagon, by przetestować najnowsze czujniki satelitarne i sprawdzić czy jest w stanie naprawiać satelity w przestrzeni kosmicznej.
Czytaj więcej: Co tajny samolot USA robi w kosmosie?
Niektórzy analitycy wątpili w informacje z amerykańskiego departamentu obrony. Część z nich sądziła, że X-37 B może być prototypem broni orbitującej, która byłaby w stanie bombardować i niszczyć obce satelity w przestrzeni kosmicznej.
Kosmos - strefa wolna od zbrojeń
Przestrzeń kosmiczna jest sferą wolną od uzbrojenia. Potwierdza to Traktat o Przestrzeni Kosmicznej, który wszedł w życie 10 października 1967 roku. Zawarły go rządy Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i ZSRR. Dziś stronami porozumienia jest 101 państw, a kolejnych 26 podpisało umowę, lecz jej nie ratyfikowało.
Traktat zakazuje użycia broni nuklearnej i broni masowego rażenia na orbicie okołoziemskiej, Księżycu i gdziekolwiek w przestrzeni kosmicznej. Manewry, testy broni, instalacje wojskowe i fortyfikacje są zabronione, a sfera kosmiczna może być wykorzystywana wyłącznie do celów pokojowych.
Wprawdzie w przestrzeni kosmicznej znajdują się wojskowe satelity, rakiety balistyczne przelatują przez nią podczas wystrzelenia, a rosyjscy kosmonauci do 2006 roku mieli na misjach broń palną, to nie powstał do tej pory żaden wojskowy system kosmiczny.