Rośnie poparcie dla PO. SLD i PSL idą łeb w łeb
Na PO zagłosowałoby 42% osób deklarujących udział w wyborach, na PiS - 21% - wynika z listopadowego sondażu CBOS. Na głosy 9% zdeklarowanych uczestników wyborów mógłby liczyć Ruch Palikota. SLD i PSL uzyskały w sondażu po 7% poparcia.
W sondażu przeprowadzonym miesiąc po wyborach parlamentarnych (w dniach 4-13 listopada) udział wzięło 969 dorosłych mieszkańców Polski.
Według sondażu, 60% respondentów na pewno wzięłoby udział w wyborach. Na pewno nie poszłoby na wybory 27% ankietowanych Natomiast 13% nie miało zdania w kwestii udziału w głosowaniu.
Poparcie dla PO wzrosło w porównaniu do poprzedniego sondażu o 8 punktów proc. (z 34% w październiku); listopadowe notowania są też lepsze od wyniku uzyskanego przez tę partię w wyborach, w których PO zdobyła 39,18% głosów.
Rezultat PiS w listopadowym sondażu jest o 1 punkt proc. lepszy niż przed miesiącem (w październikowym sondażu partia ta uzyskała 20%); poparcie w sondażu jest niższe niż wynik wyborczy PiS - 29,89%.
Ruch Palikota poprawił wynik w sondażu listopadowym o 2 punkty proc. (wobec 7% w październiku); najnowsze sondażowe notowania tego ugrupowania są niższe od wyniku uzyskanego wyborach, w których Ruch Palikota zdobył 10,02%.
Na PSL w listopadzie zagłosowałoby o 1 punkt proc. więcej ankietowanych niż w październikowym sondażu; najnowszy wynik sondażowy jest niższy od wyniku wyborczego Stronnictwa (które zdobyło w wyborach 8,36%).
O 2 punkty proc. spadły w listopadowym sondażu notowania SLD (z 9% w październikowym badaniu). 7% uzyskane w listopadzie przez SLD, to również niższy wynik niż w wyborach, w których Sojusz zdobył 8,24%.
Pozostałe ujęte w sondażu partie nie przekroczyły progu wyborczego: PJN uzyskał w listopadzie 2%, Nowa Prawica - 1%, Prawica Rzeczypospolitej - 1%, Polska Partia Pracy - 0%. Na inne ugrupowania głos oddałoby 1% badanych zdecydowanych na udział w wyborach.
9% ankietowanych stwierdziło, że nie wiedzą, na którą partię zagłosowaliby.