Rośnie liczba ofiar śmiertelnych nawałnic w Kalifornii
Do 25 osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych lawin błotno-ziemnych, jakie nawiedziły kilka miejscowości na kalifornijskim wybrzeżu Pacyfiku po serii bardzo rzadko notowanych w tym stanie gwałtownych nawałnic.
W małej osadzie La Conchita, w okręgu Ventura, ekipy ratunkowe przeszukujące ruiny zniszczonych domów odnalazły przed świtem zwłoki trzech dzieci i osoby dorosłej. Dotychczasowa liczba ofiar śmiertelnych w La Conchita wzrosła do 10.
11 osób uznanych jest za zaginione. Zdaniem ekip ratowniczych, pod zniszczonymi przez żywioł domami mogą znajdować się jeszcze żywi ludzie. W osadzie zniszczonych zostało 15 domów, a 16 poważnie uszkodzonych.
Kilka dni ulewnych opadów deszczu połączonych z silną wichurą spowodowały serię tragicznych katastrof na drogach, pozbawiły prądu setki tysięcy domów oraz zniszczyły domy budowane na zboczach gór. W wielu rejonach wystąpiły krótkotrwałe, ale gwałtowne powodzie.
Opady spowodowały nagłe "ożywienie" normalnie wyschniętych, pustynnych rzek w stanach Nevada, Arizona i Utah. W Nevadzie trzeba było ewakuować mieszkańców kilku osad.
W siedmiu okręgach stanu Arizona i dwóch w stanie Utah ogłoszono stan wyjątkowy, co upoważnia je o ubieganie się o pomoc federalną.