PolskaRosjanie w ostatniej chwili dostali informacje o Tu-154?

Rosjanie w ostatniej chwili dostali informacje o Tu‑154?

Jeszcze 8 kwietnia lotnisko Siewiernyj nie miało wszystkich danych o przylocie prezydenckiego samolotu, informuje "Rzeczpospolita", która dotarła do e-maili wysyłanych w tej sprawie przez urzędników MSZ. Z korespondencji wynika, że lotnisko pod Smoleńskiem mogło dopiero w ostatniej chwili otrzymać informacje dotyczące lądowania polskiej delegacji.

Rosjanie w ostatniej chwili dostali informacje o Tu-154?
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

31.07.2010 | aktual.: 02.08.2010 10:55

Rzecznik MSZ potwierdził gazecie, że resort wiedział, iż 8 kwietnia lotnisko Siewiernyj nie miało jeszcze numeru zgody na przelot i lądowanie prezydenckiego Tupolewa. Według pilota - instruktora Dariusza Szpinety, brak takiego numeru to poważne przeoczenie, które mogłoby skutkować niewpuszczeniem samolotu z polską delegacją na lotnisko.

Nieoficjalnie jeden z wysokich rangą urzędników MSZ, na którego powołuje się "Rzeczpospolita", przyznał że brak numeru zgody na lądowanie i przelot był niedopatrzeniem strony rosyjskiej.

Jeszcze 25 marca strona rosyjska zapewniała, że zarówno 7 jak i 10 kwietnia 2010 r. lotnisko wojskowe w Smoleńsku będzie przygotowane na przyjęcie polskich samolotów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (581)