Rosjanie: tupolewa oddamy z opóźnieniem, przepraszamy
Rządowy tupolew (nr 102), który przechodzi generalny remont w rosyjskiej Samarze, wróci do Polski z sześciotygodniowym opóźnieniem - podaje radio RMF FM. Wykonawca robót przesłał już do Ministerstwa Obrony Narodowej informację w tej sprawie. Po złożeniu samolotu wyszły na jaw dodatkowe usterki.
16.07.2010 | aktual.: 16.07.2010 18:51
Jak poinformował radio RMF FM Wiesław Grzegorzewski z MON, niesprawne okazały się pewne instalacje, które trzeba jeszcze raz przejrzeć. - Zgodnie z pismem, jakie dostaliśmy, jest to przede wszystkim związane z potrzebą przejrzenia niektórych instalacji po raz wtóry. Są to niektóre urządzenia elektryczne czy elektroniczne, które były montowane w Tupolewie dotychczas. Wymagają one baczniejszego przyjrzenia się przez stronę rosyjską - przez serwisanta - stwierdził.
W związku z opóźnieniem firma remontowa zapłaci karę umowną. Kwota jest owiana tajemnicą handlową, ale jak nieoficjalnie dowiedział się reporter radia, może ona pójść w miliony złotych.
Natomiast wciąż nie zapadła decyzja, czy tupolew będzie wykorzystywany do wożenia najważniejszych osób w państwie. Wojskowi chcą jednak, by dalej służył jako samolot transportowy.
W kwietniu w Smoleńsku rozbiła się podobna maszyna o numerze 101.