Rosjanie poderwali Su-30. Powodem amerykański dron?
"Rosyjski myśliwiec Su-30 został poderwany w celu przechwycenia nad Morzem Czarnym amerykańskiego drona rozpoznawczego MQ-9A Reaper" - poinformowało rosyjskie Centrum Kontroli Obrony Narodowej.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
"W sobotę rosyjskie środki kontroli przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym wykryły cel powietrzny zbliżający się do granicy państwowej Federacji Rosyjskiej" - przekazał rosyjski MON w komunikacie na Telegramie.
Reaper przy granicy z Rosją?
Rosjanie poderwali myśliwiec Su-30 w celu identyfikacji "celu powietrznego i zapobieżenia naruszeniu granicy państwowej Federacji Rosyjskiej". Załoga rosyjskiego myśliwca zidentyfikowała jako cel powietrzny "rozpoznawczy dron MQ-9 Reaper Sił Powietrznych USA" - dodano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężna eksplozja pod Donieckiem. Rosyjska pozycja zrównana z ziemią
Rosjanie twierdzą, że w momencie, gdy rosyjski Su-30 zaczął się zbliżać do zwiadowczego drona, ten "wykonał manewr zawrócenia od granicy państwowej Federacji Rosyjskiej, a rosyjski samolot bezpiecznie wrócił na swoje lotnisko" - podkreślono w komunikacie.
Lot według ""międzynarodowych zasad"
MON zapewnia jednocześnie, że "nie dopuszczono do żadnych naruszeń granicy państwowej Federacji Rosyjskiej", a lot rosyjskiego myśliwca odbył się według "międzynarodowych zasad użytkowania przestrzeni powietrznej nad wodami neutralnymi z zachowaniem środków bezpieczeństwa".
Przeczytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
