Rosja zaatakowała. Właśnie teraz trwają rozmowy w Arabii Saudyjskiej [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Sobota to 528. dzień rosyjskiej inwazji. W Arabii Saudyjskiej trwają rozmowy na temat 10-punktowego planu pokojowego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Według oficjalnych mediów saudyjskich biorą w nich udział przedstawiciele ok. 40 państw, w tym Chin. Rosja nie została zaproszona. W całej Ukrainie wyły syreny alarmowe. Rosjanie wystrzelili z Morza Czarnego oraz terytorium Białorusi rakiety Kalibr i pociski Kindżał. Wybuchy odnotowano w obwodach kijowskim, chmielnickim, żytomierskim i czernihowskim. Wiadomo już, że rakiety doleciały do celu. Trwa szacowanie szkód. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Rosjanie w pośpiechu budują specjalne ogrodzenia mostu Krymskiego, nazywane "barykadami antysabotażowymi".
- Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu odwiedził okupowaną część Ukrainy – tak wynika z komunikatów rządowej agencji RIA Novosti.
- Rosyjski tankowiec SIG został uszkodzony dronami morskimi na wodach Morza Czarnego - poinformował Reuters, powołując się na rosyjskie władze.
- Ukraińskie obiekty portowe nad Dunajem, zaatakowane w ostatnich dniach przez rosyjskie wojska, znajdują się zaledwie 200 metrów od granicy z Rumunią.
Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.
Zaatakowany w sobotę rosyjskimi rakietami zakład Motor Sicz jest znanym w świecie producentem silników samolotowych i śmigłowcowych oraz turbin przemysłowych. Został przejęty przez państwo w ubiegłym roku po wykryciu przez ukraińskie służby, że jego właściciel nielegalnie sprzedał część udziałów chińskiemu holdingowi oraz omijał sankcje wobec Rosji, sprzedając agresorowi silniki do śmigłowców i części zamienne do nich.
Rakiety wystrzelone przez Rosję przeciwko Ukrainie w sobotni wieczór uderzyły w budynki producenta silników samolotowych i śmigłowcowych Motor Sicz, nad którym kontrolę państwo przejęło w ubiegłym roku - poinformował ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo.
„Doszło do nowego rosyjskiego ataku rakietowego na nasz kraj (...). Uderzyli w Motor Sicz i nasz obwód chmielnicki” – powiedział Zełenski w swoim codziennym orędziu zamieszczanym w mediach społecznościowych.
„Część pocisków została zestrzelona, dzięki naszym żołnierzom obrony przeciwlotniczej” - dodał.
Zełenski podkreślił, że bez względu na to, ile będzie takich rosyjskich ataków, „i tak nic nie dadzą wrogowi. Będziemy bronić wolności dla Ukrainy, dla wszystkich naszych ludzi. A prawa międzynarodowego Rosja nie zastąpi terrorem, kryzysami, zastraszaniem. Świat naprawdę dodaje siły, aby chronić normalne życie” - powiedział prezydent Ukrainy.
W ciągu zaledwie dwóch dni Rosjanie stracili okręt desantowy Oleniegorskij Gorniak oraz tankowiec SIG. Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiada zemstę. "Jeśli szumowiny z Kijowa chcą urządzić katastrofę ekologiczną na Morzu Czarnym, muszą to zrobić na tej części swojego terytorium, która wkrótce trafi do Polski" - napisał Dmitrij Miedwiediew.
Rosjanie poderwali siedem bombowców strategicznych Tu-95.
Sześć rosyjskich portów czarnomorskich: w Anapie, Noworosyjsku, Gelendżyku, Tuapse, Soczi i Tamanie znajduje się w "strefie zagrożenia wojną" - ostrzegła w sobotę ukraińska agencja ds. nawigacji i służb hydrograficznych.
Jest to odpowiedź Ukrainy na wycofanie się Rosji z umowy zbożowej i ataki Rosji na infrastrukturę portów ukraińskich oraz ogłoszenie przez Moskwę, że wszystkie statki, które wpływają do portów Ukrainy, będzie traktowała jak cele wojskowe.
W odpowiedzi Ministerstwo Obrony Ukrainy oświadczyło, że tak samo będzie traktowało wszystkie statki przewożące towary wojskowe do portów rosyjskich i portów Ukrainy niekontrolowanych przez Kijów.
Wybuchy są zgłaszane w okupowanym przez Rosję Sewastopolu.
Ukraińscy obserwatorzy relacjonowali, że rosyjskie pociski manewrujące zostały zauważone nad kilkoma regionami kraju.
Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że Rosja z regionu Tambowa wystrzeliła Kindżały w kierunku miasta Starokonstantinow w obwodzie chmielnickim, a także w kierunku obwodów żytomierskiego, połtawskiego i winnickiego.
Ukraińskie siły powietrzne podały, że w sobotę z terytorium Białorusi na Ukrainę wystrzelonych zostało kilka rakiet. Wcześniej armia ukraińska informowała też o wystrzeleniu rakiet z Rosji, z rejonu Tambowa. We wszystkich regionach Ukrainy ogłoszono alarm lotniczy.
O ataku rakietowym na Ukrainę z terytorium Białorusi informował też na Twitterze białoruski niezależny portal Biełaruski Hajun.
W sobotę wieczorem w obwodach chmielnickim, winnickim i żytomierskim na Ukrainie słychać było eksplozje – przekazały administracje wojskowe tych regionów. O ataku rakietowym zakomunikowała też tarnopolska administracja obwodowa.
Motor Sicz to ukraińskie przedsiębiorstwo produkujące silniki samolotowe, śmigłowcowe oraz bloki energetyczne oparte o turbiny gazowe.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski: Rosjanie uderzyli w "Motor Sicz" w Chmielnickim. Część pocisków została zestrzelona.
O rekordowych naborach ochotników do szeregów sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej informują przedstawiciele Kremla. Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i były prezydent Dmitrij Miedwiediew przekonuje, że w ostatnich miesiącach rosyjskie dowództwo obserwuje napływ "ogromnej fali" ochotników do służby kontraktowej.
Białoruś jest najbliższym sojusznikiem Kremla w Europie. Białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka przekonuje o sile białoruskich żołnierzy w każdym wystąpieniu. Czym tak naprawdę dysponuje jego armia?
Gdy będzie blisko przełomu na wojnie, generałowie Siergiej Szojgu i Walerij Gierasimow zostaną wskazani jako winni porażek. Wyręczy ich nowy "marszałek zwycięstwa", czyli osoba, która wytłumaczy Rosjanom, że w gruncie rzeczy ich kraj wygrał - ocenia dla WP ppłk rez. Maciej Korowaj, analityk wydarzeń w Ukrainie.
Lotnictwo wojskowe zrealizowało zaplanowane loty w rejonie Moskwy i Tuły - TASS w odniesieniu do służb ratowniczych.
Mieszkańcy obwodu tulskiego w Rosji zgłaszali wcześniej eksplozję w regionie.
Rosjanie uderzyli na przedmieścia Zaporoża - przekazała Zaporoska Obwodowa Administracja Wojskowa. "Na miejscu są już ratownicy" - podkreślono.
Kolumna dymu widoczna nad bazą lotniczą Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie chmielnickim.
Nad Ukrainą nie ma już rosyjskich rakiet. Trwa szacowanie strat.
Alarmy powietrzne w części obwodów odwołane.
Nagranie z obwodu tulskiego w Rosji - mieszkańcy zgłaszali eksplozje w regionie.
Źródło: WP Wiadomości, PAP, Telegram, Twitter