Rosjanie nadchodzą
Jeszcze kilka lat temu Europa obawiała się, że zaleją ją tak zwani nowi Ruscy. Bogaci mafiosi kupowali po kilka domów w najbardziej ekskluzywnych dzielnicach Paryża czy Londynu. A Rosjanie, którzy przyjeżdżali odpocząć, wynajmowali całe hotele i zamawiali wszystko, co było na karcie. Dziś te obyczaje już nie szokują, ale rosyjska fala nie opada. Po upadku ZSRR Rosjanie przestali na Zachodzie szukać wolności – ruszyli w poszukiwaniu doznań turystycznych i zarobku - pisze Daniel Passent w "Polityce".
07.05.2003 07:33
Hiszpania – zostawcie Rosjan w spokoju
Według Fundacji Puszkina w Madrycie, w Hiszpanii przebywa obecnie około 8 tys. Rosjan, z czego tylko 1,5 tys. legalnych, zarejestrowanych w konsulacie. Można ich podzielić na dwie grupy: jedna to ludzie znajdujący zatrudnienie jako pomoc domowa, w usługach, na budowach, przy zbiorach owoców. Największe skupisko tych Rosjan znajduje się w okolicach Alicante – regionie turystycznym, w którym stosunkowo łatwo o pracę. Druga grupa to rodziny zamoznych Rosjan, które upodobały sobie południe Andaluzji na spędzenie zimy.
Włochy - nuovi Russi
Najsłynniejszym Rosjaninem we Włoszech jest Michaił Gorbaczow. Ilu Rojan miezka we Włosech nie wiadomo. Nie wie tego nawet rosyjska ambasada. Większość stanowią rosyjskie żony Włochów oraz nuovi Russi, czyli ludzie, którzy w niejasnych okolicznościach dorobili się fortun, w tym członkowie mafii. Bogacze opanowali okolice Rimini, tam kupili większość posiadłości. Przyjeżdżaja tutaj tez turyści z Rosji, mówią, że jest taniej niż na Krymie. Policja wie, że rosyjską i włoską mafię łączy przemyt broni z dawnego ZSRR. Rosyjskiej mafii przypisuje się udział w przerzucaniu nielegalnych uchodźców i pobieranie po 300 euro haraczu za każdy autobus przewożący mieszkańców dawnego ZSRR do Włoch. Nigdy jednak do końca nie wiadomo, czy rzeczywiście stoją za tym Rosjanie czy Ukraińcy, bo siłom porządkowym mylą się wschodnie nacje.
Francja - dwór Tatiany
Rosjanie w Paryżu - np. na tle Polaków - są mało widoczni. "Le Monde" zamieścił ostatnio obszerny artykuł o Rosjanach w Courchevel - jednej z najstarszych i najbardziej renomowanych miejscowościach narciarskich. jest to ulubione miejsce wypoczynku zimowego nowych Rosjan. We Francji nie ma Rosjan menadżerów. Jeśli zakładają własne firmy to do handlu z Rosją i od razu wzbudza to podejrzenie. Najbardziej widoczne są rosyjskie modelki. Po pracy bywają ozdobą salonów i rosysjkich restauracji, których jest w Paryżu kilkanaście.
Londyn - nostalgia na sprzedaż
Rosjanie zaczęli tłumnie przyjeżdżać do Londynu na początku lat 90. - pisze Daniel Passent. Wielu zamożnych Rosjan zaczęło inwestować w Wielkiej Brytanii, prowadzić interesy, kupować domy. Lata 90. przyniosły także modę na Rosję. W sklepach można było kupić koszulki z sierpem i młotem czy czerwoną gwiazdą. Otwarto też rosyjskie sklepy z żywnością, gdzie wódka z obowiązkową gwiazdą nosi nazwę - Nostalgia. Najlepszym lekarstwem na nostalgię jest jednak wolność. Dziś nikt na emigracji nie powie o "Trzech siostrach", że to sztuka reżimowa, wzywająca do powrotu tylko dlatego, że ze sceny padają słowa: "Do Moskwy! Do Moskwy! Do Moskwy!".