ŚwiatRosja bankrutem? Czas minął

Rosja bankrutem? Czas minął

Kraj rządzony przez Władimira Putina miał miesiąc na spłatę zagranicznych obligacji i tym samym na uniknięcie niewypłacalności. Termin minął 4 maja.

Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin
Źródło zdjęć: © East News | AP
oprac. AK

04.05.2022 00:55

Sankcje skomplikowały stosunki Rosji z wierzycielami. 30-dniowa karencja w dwóch spłatach długu - 650 milionów dolarów - kończy się 4 maja - przypomina Bloomberg.

Zauważa, że "pierwsze od ponad stulecia niespłacanie zadłużenia zagranicznego Rosji wydawało się niemal pewne", ale Rosyjski Bank Centralny wyrobił się niemalże w ostatniej chwili - w piątek. To jednak nie załatwia sprawy. Jak donosi bowiem informator agencji Bloomberg, przynajmniej jedna z izb rozliczeniowych nie otrzymała jeszcze płatności.

Nawet jeśli pieniądze trafią do wierzycieli i Rosja uniknie zadłużenia w obcej walucie, termin kolejnej spłaty raty długu zagranicznego Rosji przypada 25 maja. Wtedy spłacić dług może być Rosji jeszcze trudniej.

Potrzebuje dolarów. Na spłatę prawdopodobnie wykorzystała krajowe rezerwy walutowe, bo jej zagraniczne aktywa zostały zamrożone na mocy sankcji. Ale kraj nie będzie w stanie się tak ratować w nieskończoność.

Odliczanie do niewypłacalności rozpoczęło się, kiedy JPMorgan Chase & Co. wstrzymał płatności z tytułu obligacji na polecenie Departamentu Skarbu USA. Rosja próbowała obejść ten problem, płacąc w rublach, ale agencje ratingowe uznały to za naruszenie warunków.

Przypomnijmy, że Putin podpisał dekret o odwetowych środkach gospodarczych wobec "nieprzyjaznych krajów". Dokument zakazuje dokonywania transakcji i wypełniania zobowiązań wobec zagranicznych osób fizycznych i prawnych, które zostały objęte sankcjami odwetowymi, a także "eksportu surowców i produktów z kraju na rzecz takich osób".

Źródło: Bloomberg

Wybrane dla Ciebie