ŚwiatRosja zaniepokojona Ukrainą oraz amerykańskimi żołnierzami w Polsce i krajach bałtyckich

Rosja zaniepokojona Ukrainą oraz amerykańskimi żołnierzami w Polsce i krajach bałtyckich

Szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych Walerij Gierasimow wyraził zaniepokojenie sytuacją w południowo-wschodniej części Ukrainy w rozmowie z przewodniczącym kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA gen. Martinem Dempseyem. Gen. Gierasimow podkreślił również, że zaniepokojenie Rosji budzi awiacja USA i amerykańscy żołnierze w krajach bałtyckich - oraz w Polsce.

Rosja zaniepokojona Ukrainą oraz amerykańskimi żołnierzami w Polsce i krajach bałtyckich
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki

W rozmowie telefonicznej z gen. Dempseyem, o której informują - powołując się na resort obrony - rosyjskie media, generał Gierasimow mówił, że od 22 kwietnia nowe ukraińskie władze zaczęły "aktywną fazę operacji siłowej, która doprowadziła do ofiar w ludziach".

Resort spraw wewnętrznych w Kijowie informował w czwartek, że podczas natarcia ukraińskich wojsk i oddziałów MSW na opanowane przez przeciwników władz w Kijowie miasto Słowiańsk w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy zginęło pięciu członków separatystycznych sił prorosyjskich.

"Awiacja USA i amerykańscy żołnierze w Europie"

Gen. Gierasimow mówił też o koncentracji przez Ukrainę na granicy z Rosją "znacznych sił", w tym "zmechanizowanych grup manewrowych przeznaczonych do działalności dywersyjnej", a także o zwiększeniu aktywności wojskowej NATO w pobliżu granic z Rosją. Dodał, że zaniepokojenie Rosji budzi też awiacja USA i amerykańscy żołnierze w trzech krajach bałtyckich i w Polsce, a także okręty Sojuszu na Morzu Czarnym.

Szef rosyjskiego sztabu generalnego, jak podają rosyjskie media, poinformował amerykańskiego rozmówcę o rozpoczęciu ćwiczeń rosyjskich grup dwóch okręgów wojskowych - Południowego i Zachodniego - a także o planowanych lotach maszyn rosyjskich sił powietrznych przy granicy.

O rozpoczęciu manewrów rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą poinformował w czwartek rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu. Oznajmił, że władze w Kijowie "dały sygnał" do użycia broni wobec ludności cywilnej na wschodzie kraju i dlatego Moskwa musi reagować.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)