Rosja. Wojska już na pozycjach "do ataku". Kreml zapowiada na sobotę "masowe ćwiczenia"
Widmo inwazji Rosji staje się coraz bardziej realne. W gotowości do ataku na Ukrainę znajduje się już około 40-50 proc. rosyjskich wojsk - podał Reuters. Tymczasem resort obrony Rosji zapowiedział przeprowadzenie w sobotę "masowych ćwiczeń wojskowych", w których mają wziąć udział również "siły nuklearne".
19.02.2022 | aktual.: 19.02.2022 06:56
O gotowości bojowej rosyjskiej armii poinformował Reuters, powołując się na anonimowego przedstawiciela resortu obrony Stanów Zjednoczonych. Według niego, wzdłuż granic z Ukrainą rozlokowanych jest około 150 tysięcy żołnierzy, w tym około 125 batalionowych grup taktycznych.
O tym, że Rosjanie przygotowują się do inwazji, świadczą też zdjęcia satelitarne wykonane przez firmę Maxar Technologies. Najnowsze fotografie pokazują rozmieszczenie śmigłowców - zarówno transportowych, jak i szturmowych, w wielu lokalizacjach w pobliżu granicy.
Mają również wskazywać, że w pobliżu ukraińskiej granicy zostały rozmieszczone dodatkowe samoloty szturmowe, jednostki obrony powietrznej i drony.
Zobacz też: Putin czekał na ten moment? Ekspert o możliwym ataku
Joe Biden: celem Rosjan jest Kijów
W piątek prezydent USA Joe Biden oświadczył po wideokonferencji z przywódcami państw NATO, że jego zdaniem prezydent Rosji Władimir Putin podjął już decyzję o zaatakowaniu Ukrainy. Rosja ma też rozpowszechniać fałszywe informacje, próbując stworzyć pretekst do ataku wojskowego, który może nastąpić w ciągu kilku dni.
Rosja wciąż przekonuje, że nie ma takiego zamiaru i oskarża Zachód o nieodpowiedzialne sianie paniki. Zapewnia również, że po manewrach wycofuje swoje oddziały w głąb Rosji. Zdjęcia satelitarne firmy Maxar Technologies wskazują jednak coś innego.
Maxar informuje, że na zdjęciach widoczne jest duże zgrupowanie helikopterów w północno-zachodniej Białorusi oraz rozmieszczenie czołgów, transporterów personelu i sprzętu wsparcia grupy bojowej na lotnisku Millerowo w obwodzie rostowskim, około 26 km od granicy z Ukrainą.
Źródło: PAP