Rosja: samolotu nie porwano
Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych zdementowało informację, jakoby samolot pasażerski An-24, lecący z Moskwy do Permu, na Uralu, został w poniedziałek uprowadzony. Wiadomość o porwaniu maszyny (a później nawet - dwóch An-24) przekazała agencja ITAR-TASS.
28.10.2002 | aktual.: 28.10.2002 15:04
"Informacja o uprowadzeniu samolotu okazała się nieprawdziwa" - cytuje Reuters anonimową rzeczniczkę rosyjskiego resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Z kolei agencja Interfax, powołując się na kontrolerów lotów, przekazała, że załoga maszyny uznanej za porwaną, natychmiast zaprzeczyła tym doniesieniom. Jak wyjaśniła agencja, z powodu technicznej awarii przypadkowo włączyła się sygnalizacja, informująca o porwaniu samolotu. Załoga samolotu przy powtórnym zapytaniu o sytuację oświadczyła, że na pokładzie wszystko jest w porządku.
Informując o uprowadzeniu najpierw jednego, a następnie nawet dwóch samolotów, ITAR-TASS powołała się na gubernatora obwodu permskiego Jurija Trutniewa, według którego, z pokładów obu maszyn napłynęły sygnały o zaatakowaniu ich załóg.
ITAR-TASS anulowała później swoje doniesienia o uprowadzeniu samolotów, wyjaśniając, że nie znalazły one potwierdzenia. (aka)