Rosja: Sąd Najwyższy akceptuje anonimy
W Rosji służby specjalne nadal mogą posługiwać się w swojej pracy anonimami. We wtorek Sąd Najwyższy oddalił wniosek organizacji "O prawa człowieka", według której takie praktyki są nielegalne i sprzeczne z Konstytucją.
Zgodnie z obowiązującą instrukcją szefa federalnej służby bezpieczeństwa, Nikołaja Patruszewa, wszelkie informacje o czynach i osobach, które przygotowały lub mogą przygotowywać działania niezgodne z prawem powinny być skatalogowane i dokładnie sprawdzone.
Zdaniem organizacji "O prawa człowieka" taka działalność - akceptująca donosy - jest niemoralna i niezgodna z konstytucją. Sąd Najwyższy nie dostrzegł jednak w tym niczego sprzecznego z prawem.
Jewgienij Ichnow, przewodniczący organizacji "O prawa człowieka", już zapowiedział, że złoży odwołanie od decyzji sądu. Jego zdaniem, akceptowanie anonimów powoduje, że Rosjanie zaczną bać się sąsiadów czy najbliższej rodziny. Ta instrukcja cofa nas do czasów Związku Radzieckiego - powiedział Ichnow.
Tymczasem przedstawiciele Federalnej Służby Bezpieczeństwa przyznali, że wykorzystują w swojej pracy anonimowe doniesienia o przestępstwach. Ich zdaniem jest to normalna praktyka, wykonywana na całym świecie. (aka)