Rosja reaguje rakietami na rozszerzenie NATO
Miesiąc przed planowanym przyjęciem państw bałtyckich do NATO Rosja zapowiedziała rozmieszczenie rakiet ziemia-powietrze na Białorusi - pisze niemiecka agencja DPA.
W ciągu sześciu miesięcy, używane systemy typu S-300 w nieokreślonej ilości mają zostać rozlokowane w charakterze "bezpłatnej pomocy wojskowej" na zachodniej granicy dawnego ZSRR - podała agencja Interfax, powołując się na wysokiego rangą wojskowego w rosyjskim Ministerstwie Obrony.
Na razie nie było oficjalnego potwierdzenia przez ministerstwo tej informacji.
Zachodni eksperci wojskowi - pisze DPA - oceniają tę zapowiedź jako reakcję na planowane w kwietniu przyjęcie Estonii, Łotwy i Litwy do NATO. Moskwa z niepokojem patrzy na rozszerzenie Sojuszu Północnoatlantyckiego o byłe republiki radzieckie. W poprzednich dniach Rosja skrytykowała loty samolotów NATO z techniką dozoru radarowego (AWACS) nad krajami bałtyckimi.
Rakiety typu S-300 mają maksymalny zasięg 200 km. W zmodernizowanej formie mogą zostać włączone do szerszego systemu obrony rakietowej.