ŚwiatRosja odwraca się od USA

Rosja odwraca się od USA

Rosja gotowa jest zaryzykować rozpad partnerstwa z USA, zawiązanego w ostatnich latach, i utrudnić Waszyngtonowi wojnę z Irakiem - powiedział w środę ekspert od spraw rosyjskich Alexander Rahr z berlińskiego Instytutu Polityki Zagranicznej (Insytut fuer Auswaertige Politik).

05.03.2003 18:47

Zmianę nastawienia Moskwy analityk z Berlina tłumaczy rozczarowaniem rosyjskiego establishmentu wojskowego rezultatami współpracy z Waszyngtonem po zamachach 11 września.

"Rosyjska kadra wojskowa nie jest tak wpływowa politycznie, jak się o niej potocznie sądzi, ale jej konserwatywna część dąży do zmiany proamerykańskiego nastawienia w rosyjskiej polityce zagranicznej. W jej przekonaniu Rosja dała Ameryce wiele, a dostała w zamian niewiele" - powiedział Rahr.

Na potwierdzenie swej tezy wskazuje na niedawną tajną misję dyplomatyczną byłego premiera Jewgienija Primakowa w Bagdadzie i stanowisko wyrażone w Londynie we wtorek przez szefa rosyjskiej dyplomacji.

Igor Iwanow oświadczył, że Rosja "nie poprze żadnej decyzji, która bezpośrednio lub pośrednio prowadzi do wojny z Irakiem".

W ostatnim czasie Primakow i Iwanow byli również w Chinach, a prezydent Władimir Putin odwiedził Paryż i Berlin, gdzie uzgodnił wspólne stanowisko z prezydentem Chirakiem i kanclerzem Schroederem. "Wygląda na to, że w swej polityce zagranicznej Rosja zmienia front z proamerykańskiego i dostrzega alternatywę w ponadnarodowym, wielostronnym układzie" - sądzi Rahr.

Według niego, Putin, który po 2000 roku uznał partnerstwo z USA za jeden ze swych głównych celów, zdecydowany jest utrudnić Waszyngtonowi przystąpienie do działań wojennych przeciw Irakowi.

Prawdopodobnie nie zawaha się przed skorzystaniem z prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w głosowaniu nad nowym projektem rezolucji opracowanej przez USA, Wielką Brytanię i Hiszpanię, a zezwalającej na użycie siły przeciwko Irakowi.

Rahr uważa, że użycie rosyjskiego weta w głosowaniu nad projektem rezolucji jest bardziej prawdopodobne, jeśli z weta skorzystają także Francja i Chiny. (reb)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)