Rosja: nie wycofamy naszych wojsk się z Osetii Płd.
Wojska rosyjskie do piątku
wieczorem opuszczą terytorium Gruzji, poza Osetią Południową i
strefą buforową wokół niej - oświadczył zastępca szefa
sztabu generalnego Rosji generał Anatolij Nogowicyn.
Wycofanie się rozpoczęło w takim tempie, że do końca dnia 22 sierpnia wszystkie siły Federacji Rosyjskiej będą znajdować się w granicach strefy odpowiedzialności rosyjskich sił pokojowych - powiedział Nogowicyn.
Generał oświadczył, że Moskwa bardzo się stara wywiązać z zobowiązań dotyczących wycofania. Generał oznajmił także, że Moskwa nie planuje rozbudowy Floty Czarnomorskiej, ponieważ - jak wyjaśnił - uważa obecną liczbę okrętów wojennych za satysfakcjonującą.
Zastępca szefa sztabu generalnego powiedział również, że Moskwa ma pretensje do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) za jej postawę w pierwszej fazie konfliktu w Osetii Południowej.
Według Nogowicyna, obserwatorzy OBWE w tym regionie zostali przez Tbilisi powiadomieni o planowanym wtargnięciu do Osetii Południowej, ale nie przekazali tej informacji stacjonującym tam rosyjskim siłom pokojowym.
Moskwa podaje, że w wyniku ofensywy wojsk gruzińskich na stolicę Osetii Południowej - Cchinwali, w nocy z 7 na 8 sierpnia śmierć poniosło 12 żołnierzy rosyjskich sił pokojowych, a ponad 50 zostało rannych.