Rosja nie potrzebuje kredytów MFW
Rosyjski wicepremier i minister finansów Aleksiej Kudrin poinformował w poniedziałek, że w przyszłym roku Rosja nie będzie występować o udzielenie jej kredytów przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Nie potrzebujemy kredytów MFW. Rosja ma wystarczająco dużo swoich instrumentów finansowych, które będziemy wykorzystywać dla wykonania budżetu - powiedział Kudrin podkreślając, że kontakty z MFW podniosą się na nowy poziom.
Rosyjski wicepremier poinformował również, że jeszcze w grudniu Moskwa spłaci MFW niemal 1,5 mld USD długu. Tym samym zobowiązania Rosji wobec Funduszu obniżą się do 7,69 mld USD, a więc sumy - jak podkreślił Kudrin - mniejszej od kwoty, jaką Rosja wpłaciła jako kapitał regulaminowy.
W poniedziałek wieczorem Kudrin spotka się z przebywającym w Moskwie szefem misji MFW Gerardem Belangerem. Rosyjski wicepremier powiedział, że spotkanie będzie miało charakter podsumowujący ostatnie kontakty z MFW. Dotyczyć będzie również rosyjskiej polityki budżetowej.
Kudrin podkreślił, że od przyszłego roku do Moskwy nie będą już przyjeżdżały dodatkowe, specjalne misje MFW. Współpraca przyjmie charakter rutynowy, polegający na monitoringu rosyjskiej gospodarki.
Na początku roku zadłużenie Rosji wobec MFW wynosiło 12 mld USD. Od początku współpracy z MFW, czyli od 1992 r., rosyjskim władzom przyznano kredyty na łączną sumę 22 mld USD. (jd)