Rosja-Mołdawia: nowy traktat dwustronny
Prezydenci Rosji i Mołdawii, Władimir Putin i Władimir Woronin, podpisali w poniedziałek na Kremlu układ o przyjaźni i współpracy, mający stanowić podstawę stosunków między obu państwami.
Rosja potwierdziła w traktacie uznanie suwerenności i integralności terytorialnej Mołdawii. Strony zgodnie zadeklarowały również, że potępiają separatyzm we wszystkich jego przejawach i zobowiązują się nie popierać ruchów o charakterze separatystycznym.
Sprawa ta - jak podkreślają komentatorzy - jest niezwykle ważna dla Kiszyniowa, który prowadzi ofensywę dyplomatyczną mającą przywrócić jego kontrolę nad zbuntowaną prowincją - Naddniestrzem.
Nie uznawana przez społeczność międzynarodową, Republika Naddniestrzańska ze stolicą w Tyraspolu leży na wschodnim brzegu Dniestru, między Mołdawią właściwą a Ukrainą. Secesji dokonała w 1990 roku, a dwa lata później w czasie wojny z Mołdawią udało się jej obronić niezależność.
Podpisany na Kremlu traktat określa stosunki rosyjsko-mołdawskie jako strategiczne. Zakłada również konsultacje Moskwy i Kiszyniowa we wszystkich ważniejszych sprawach o charakterze międzynarodowym. Rozszerzenie współpracy ma, zgodnie z układem, dotyczyć również współpracy wojskowej i wojskowo-przemysłowej. Strony zadeklarowały także współdziałanie przy rozwoju wspólnych systemów transportowych, w tym - co ważne dla Rosji - tranzytu nośników energii.
Mołdawia zobowiązała się również zapewnić możliwość korzystania ze szkolnictwa w języku rosyjskim. (ajg)