Rosja jeszcze poczeka na Gusińskiego
Grecki sąd apelacyjny zwrócił się do rosyjskich władz o przekazanie więcej dowodów,
które uzasadniałyby wniosek prokuratury o ekstradycję byłego
potentata medialnego Władimira Gusińskiego. Gusiński jest ścigany
w Rosji za malwersacje i pranie brudnych pieniędzy.
29.09.2003 13:20
Na uzupełnienie materiałów grecki sąd dał rosyjskiej prokuraturze 15 dni.
Decyzja sądu zapadła po oświadczeniu greckiej prokurator Anny Zairi. Prokurator zaapelowała do sądu o odrzucenie wniosku ekstradycyjnego, który uznała za "niejasny".
Sąd apelacyjny zazwyczaj stosuje się do zaleceń prokuratora, lecz tym razem postanowił kontynuować prawną batalię w sprawie Gusińskiego, który podkreśla, że oskarżenia pod jego adresem to politycznie umotywowana zemsta za krytykę moskiewskich przywódców.
Rosyjski biznesmen został 23 sierpnia zatrzymany na lotnisku w Atenach, dokąd przyleciał z Tel Awiwu. Miał przy sobie dwa paszporty: rosyjski i izraelski.