Rosja. Groził, że wysadzi bank w powietrze. Sprawca napadu zatrzymany
Mężczyzna, który napadł na oddział Sbierbanku w Tiumeniu na Syberii został zatrzymany przez funkcjonariuszy organów ścigania – informuje agencja Interfax. Wcześniej mężczyzna wziął co najmniej dwóch zakładników i zażądał pieniędzy. W wyniku napadu nikt nie ucierpiał.
07.07.2021 12:27
"Według wstępnych danych, w wyniku negocjacji udało się przekonać przestępcę do uwolnienia wszystkich zakładników i poddania się" - podało źródło, na które powołuje się rosyjska agencja prasowa Interfax.
Z kolei jak przekazał dział prasowy Sbierbanku, nikt z zakładników oraz osób znajdujących się wewnątrz banku w momencie napadu nie ucierpiał.
Rosja. Napad na bank. Napastnik wziął zakładników i groził wysadzeniem budynku
Jak informowano wcześniej, mężczyzna z plecakiem, z którego wystawały przewody elektryczne groził wysadzeniem banku. Napastnik wziął także co najmniej dwóch zakładników, wśród których znalazł się szef napadniętej placówki. Zdesperowany sprawca zażądał również 15 milionów rubli.
"Mężczyzna przyniósł do banku plecak, z którego widać było przewody. Twierdził, że ma przy sobie zaimprowizowany ładunek wybuchowy. Wziął jako zakładników dwóch pracowników banku i żądał okupu w wysokości 15 milionów rubli" – przekazało agencyjne źródło.
Napad na bank w Rosji. Sprawca ma problemy psychiczne
Jak podaje rosyjski Interfax, sprawca napadu na oddział Sbierbanku ma problemy z "niestabilną psychiką". Ze wstępnych ustaleń agencji wynika również, że napastnik korzystał wcześniej z pomocy psychiatry i brał leki.
Wiadomo też, że w jego plecaku podczas napadu nie znajdowały się żadne ładunki wybuchowe, lecz atrapa.
Źródło: Interfax
ZOBACZ TEŻ: Sprawozdanie finansowe Hołowni odrzucone przez PKW. Polityk się tłumaczy