Rosja: dżihadyści z Państwa Islamskiego nie mają już broni
Moskwa twierdzi, że terroryści Państwa Islamskiego nie mają już czym walczyć. Według resortu obrony, bojownikom brakuje broni i kończy im się amunicja. Tylko w ciągu ostatniej doby rosyjskie samoloty wykonały aż 88 nalotów na pozycje dżihadystów.
Rosyjskie lotnictwo bombardowało cele w prowincjach: Latakia, Idlib, Rakka, Hama i Aleppo. W trakcie operacji zniszczono: magazyny broni, punkty dowodzenia, obozy szkoleniowe i kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że bojownikom Państwa Islamskiego, którzy okupują prowincje Homs i Hama brakuje broni, dlatego już wkrótce zaczną oni opuszczać zajmowane pozycje.
Przy tym rzecznik resortu generał Igor Konaszenkow powołał się na podsłuchane przez wywiad rozmowy polowych dowódców, którzy domagają się od swoich przełożonych natychmiastowych dostaw. Konaszenkow dodał, że w ostatnich godzinach rosyjskie samoloty zniszczyły kolumnę samochodów próbujących dotrzeć do dżihadystów, w której były cysterny z paliwem oraz ciężarówki z karabinami i amunicją.