Rosja: Burza przed wyborami i protesty opozycji. Są zatrzymania liderów

38 osób miało zostać zatrzymanych po tym, jak policja ruszyła na strajkujących w Moskwie zwolenników opozycji antykremlowskiej. Liderzy tej grupy przekonują, że władze próbują uniemożliwić im start w lokalnych wyborach.

Rosja: Burza przed wyborami i protesty opozycji. Są zatrzymania liderów
Źródło zdjęć: © PAP
Patryk Osowski

15.07.2019 06:55

Protest w Moskwie zorganizowany został przed budynkiem lokalnej komisji wyborczej. Opozycjoniści żądali dopuszczenia swoich przedstawicieli do wyborów.

Organizacja monitorująca zatrzymania w Rosji informuje o 38, a ministerstwo spraw wewnętrznych o ponad 20 zatrzymanych osobach. Co ważne, są wśród nich przyjaciel zabitego w 2015 roku Borysa Niemcowa - Ilja Jaszyn oraz współpracownicy Aleksieja Nawalnego: Lubow Sobol i Iwan Żdanow.

Przypomnijmy, że zatrzymani liderzy opozycji należą do grupy 17 działaczy, którzy zamierzali kandydować w wyborach lokalnych w Moskwie, jako kandydaci niezależni.

A nie jest to łatwe, bo wymaga zebrania wielu głosów poparcia od obywateli. Gdy listy z podpisami zostały złożone, pojawiły się informacje, że urzędnicy chcą unieważnić wiele z nich. Zdaniem przedstawicieli władz, niektóre podpisy są fikcyjne, inne zaś zawierają błędy w danych osobowych bądź pomyłki w adresach.

Gdy media obiegły doniesienia, że urzędnicy planują unieważnić nawet 15 proc. głosów, opozycja wezwała do protestów. Na ulice wyszło niemal 2 tys. osób.

Przyjmowanie dokumentów zostało już zakończone, dlatego odrzucenie części podpisów mogłoby wykluczyć liderów opozycji z możliwości startowania w wyborach.

Przypomnijmy, że decyzja komisji wyborczych w tej sprawie ma się pojawić we wtorek (16 lipca), a same wybory planowane są na 8 września.

Źródło: TVN24

Zobacz także
Komentarze (96)